UWAGA!

Urazy w Starcie i próba alternatywnych ustawień (piłka ręczna)

 Elbląg, Urazy w Starcie i próba alternatywnych ustawień (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Trwa przerwa w rozgrywkach PGNiG Superligi kobiet, która potrwa do 17 października. Start miał jednak okazję zagrać z dwoma ligowymi rywalami, w Gdańsku zmierzył się z Łączpolem, a w Elblągu z UKS PCM Kościerzyna.

Od 17 października trwa przerwa w ligowych rozgrywkach, spowodowana zgrupowaniem kadry i meczami eliminacyjnymi do Mistrzostw Europy 2016. Swoje umiejętności miała okazję pokazać selekcjonerowi reprezentacji Joanna Waga, która wróciła już do treningów ze Startem. Ze zgrupowania młodzieżowej kadry powróciły także Magdalena Balsam, Patrycja Świerżewska oraz Aleksandra Kwiecińska, które już następnego dnia udały się z resztą drużyny do Gdańska, gdzie rozegrały sparing z Łączpolem. - Praktycznie prosto z busa weszliśmy na boisko. Mecz rozpoczął się od prowadzenia Łączpolu 5:0 i ta przewaga utrzymywała się przez cały mecz. Przegraliśmy 26:32 - powiedział trener Andrzej Niewrzawa. Niestety urazu w tym spotkaniu doznała Sylwia Matuszczyk, która ma mocno obite kolano i na razie nie wiadomo, kiedy wznowi treningi. Należy dodać, że w spotkaniu nie grała Anna Pinda, która ma problemy z nadgarstkiem i najprawdopodobniej będzie musiała pauzować do końca pierwszej rundy. Planową przerwę na rehabilitację ma również Magdalena Szopińska. W związku z problemami zdrowotnymi naszej drużyny trener Andrzej Niewrzawa zmuszony jest próbować nowych ustawień i dobrą okazję do sprawdzenia innych wariantów miał dziś (9 października) podczas sparingu naszej drużyny z beniaminkiem z Kościerzyny.
       Mecz lepiej rozpoczęły nasze zawodniczki, które objęły prowadzenie 4:2. Niestety kolejne cztery bramki padły łupem rywalek. Elblążanki wypracowywały sobie sytuacje rzutowe, jednak miały problemy ze skutecznym wykańczaniem akcji i piłka kilkukrotnie odbiła się od poprzeczki, bądź słupków. Niemoc strzelecką EKS przerwała Ewa Andrzejewska wykorzystując rzut karny. Kolejne dwie bramki padły z rąk Darii Gerej, która trafiała do siatki nawet z bardzo ostrego konta. Zawodniczki Startu, po bramce Aleksandry Dankowskiej, wyszły na prowadzenie 8:7. Trener rotował składem, część zawodniczek nie grała na swoich nominalnych pozycjach - Sylwia Lisewska zastąpiła Joannę Wagę, Aleksandra Kwiecińska zamiast na rozegraniu pojawiła się na skrzydle, a Paulina Muchocka i Aleksandra Jędrzejczyk próbowały swoich sił na kole. Elblążanki w dalszym ciągu miały spore problemy ze skutecznością i na przerwę schodziły prowadząc jedną bramką (12:11). Nasza drużyna słabo rozpoczęła drugą połowę, pojawiły się błędy w rozegraniu i przestrzelony karny. Kościerzyna, po trzech bramkach z rzędu, wyszła na prowadzenie 14:13. Chwilę później drugi rzut karny wywalczyła Aleksandra Dankowska i z linii 7. metra nie pomyliła się Sylwia Lisewska. Sporo problemów naszym zawodniczkom sprawiała rozgrywająca przyjezdnych Martyna Borysławska, która w 40. minucie wyprowadziła swoją drużynę na prowadzenie 16:14. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy nadal myliły się przy podaniach, a także nie potrafiły ustawić szczelnej defensywy i rywalki odskoczyły na cztery trafienia. W końcówce meczu EKS odrobił część strat i ostatecznie sparing zakończył się zwycięstwem Kościerzyny 27:25.
      

  Elbląg, Urazy w Starcie i próba alternatywnych ustawień (piłka ręczna)
fot. Anna Dembińska

Andrzej Niewrzawa - Zespół jest po tygodniu ciężkich treningów i nie spodziewaliśmy się fajerwerków po tych sparingach. Musimy próbować różnych ustawień. Przez cztery tygodnie nie będzie grać Magdalena Szopińska, szukamy alternatywy na jej pozycję i zmiennika, jeśli np. wydarzy się taka sytuacja, że trzeba będzie zastąpić Magdę Balsam. Ze względu na niedawny uraz na środku zagrała dziś Sylwia Lisewska, bo na tej pozycji nie wykonuje się tak dużo skoków. Na kole próbowaliśmy Olę Jędrzejczyk, bo na dzień dzisiejszy nie wiemy jak długa będzie przerwa Sylwii Matuszczyk i musimy szukać alternatywy. Liczę na to, że przerwa Sylwii będzie krótka. Naszym celem dziś nie było zwycięstwo, ale zrealizowanie pewnych założeń. Mieliśmy do przećwiczenia cztery akcje w rożnych ustawieniach, na każdą poświęciliśmy piętnaście minut. Szukamy też ustawienia w środku obrony, kogoś kto ewentualnie mógłby zastąpić Sylwię. Dziewczyny były dziś trochę wolne, nie miały świeżości, ale to przez ciężki tydzień. Pozytywne było to, że wracają rekonwalescentki Sylwia Lisewska, Patrycja Świerżewska i Ewa Andrzejewska.
      
       Start Elbląg - UKS PCM Kościerzyna 25:27 (12:11)
       Start:
Sielicka, Szywerska - Jędrzejczyk 5, Andrzejewska 4, Dankowska 4, Waga 3, Gerej 3, Balsam 2, Lisewska 2, Muchocka 1, Kwiecińska 1 , Świerżewska, Hawryszko, Romanowicz.
      
       Rozgrywki ligowe nasza drużyna wznowi 17 października wyjazdowym meczem z KPR Jelenia Góra.
      

Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Niech każda dziewczyna czuje się potrzebna drużynie i niech trener szuka dla nich miejsc w drużynie a wyjdzie to na dobre w dłuższej perspektywie. Teraz jest czas niech kombinują:)
Reklama