UWAGA!

W tym turnieju dzieci spełniają swoje marzenia

 Elbląg, W tym turnieju dzieci spełniają swoje marzenia

Dzielne skrzaty zagrały w ten weekend na kortach tenisowych w Kazimierzowie. Turniej kończył serię zimową zawodów z cyklu Jet System Active Team Junior Cup. Na małych sportowców czekały także atrakcyjne nagrody.

Na kortach w Kazimierzowie odbył się ostatni turniej w sezonie zimowym, na którym pojawili się skrzaty i skrzatki, czyli zawodnicy grający w kategorii do lat 12.
       – W zawodach wzięli udział młodzi tenisiści m.in. z klubów w Sopocie, Warszawy czy z Olsztyna. Razem przyjechało do nas 21 zawodników – mówi Martyna Kierwiak trener i organizator zawodów. – Cieszy nas, że na naszych turniejach notujemy coraz większą frekwencję. W tym roku, w cyklu zimowym, zorganizowaliśmy pięć turniejów dla zawodników z różnych kategorii wiekowych, podczas których młodzi tenisiści odkrywali na naszych kortach uroki tej pięknej gry.
       W zawodach, które odbyły się podczas ostatniego weekendu najlepsi w grze pojedynczej chłopców i dziewcząt okazali się Maksymilian Uzarek (Sopot Tenis Club) i Zuzanna Ostaszewicz (Klub Tenisowy TENISWIL Warszawa-Wilanów). Ta dwójka wygrywając mecze singlowe i zdobywając tytuł najlepszej zawodniczki i najlepszego zawodnika turnieju w nagrodę otrzymała także dzikie karty do nieoficjalnych mistrzostw świata w kategorii wiekowej do lat 13 w chorwackim Dubrowniku, jednej z najpiękniejszych miejscowości turystycznych na świecie. Maks, który w finale singla spotkał się z Jankiem Downarem (Klub Tenisowy GAT Gdańsk) przyznał, że zwycięstwo 6/4, 6/0 wcale nie przyszło tak łatwo.
       – To był naprawdę udany mecz, choć w niektórych momentach psułem piłkę i przy stanie 5/2 w pierwszym secie za bardzo rozkojarzyłem się myśląc o tej Chorwacji – śmieje się 12-latek. – Ale jestem bardzo szczęśliwy z tego zwycięstwa: turniej w Dubrowniku to było moje wielkie marzenie. No i sama wygrana na kortach w Kazimierzowie smakuje przyjemnie, bo to moje pierwsze poważne zwycięstwo zakończone takim laurem.
       Dzielnym zawodnikom kibicowali rodzice. Niektórzy podwójnie przeżywają turnieje – za siebie i za swoje dziecko. Jedną z takich osób jest Jacek Uzarek, tata Maksa.
       – Wprawdzie mamy już pewne doświadczenie, bo starsza córka jest zapaloną tenisistką, ale to zawsze wyzwanie spokojnie siedzieć i obserwować zmagania dziecka na korcie – opowiada pan Jacek. - Syn sam postanowił systematycznie trenować, a my rodzice bardzo się z tego ucieszyliśmy. Dzięki tym zajęciom Maks zaczął lepiej układać sobie harmonogram dnia, nabrał samodzielności i stał się bardziej systematyczny w codziennym działaniu.
       Oprócz dzikich kart wstępu na mistrzostwa w Chorwacji na zawodników czekały także inne, prestiżowe nagrody. O te zadbała firma JetSystem – tytularny sponsor turniejów. Młodzi amatorzy rakiety dostali m.in. medale, które wycinane są waterjetem.
       – Takie wyróżnienia sprawiają, że dzieciaki czują się jak na profesjonalnych zawodach tenisowych. Nie chodzi o to, by dostawały nagrody, ale wyróżnienie medalami ma już ogromne znaczenie. Te, które otrzymują w turnieju z cyklu Jet System Active Junior Cup są niepowtarzalne: takich medali nie ma nigdzie indziej – kończy Martyna Kierwiak.
B&M Tennis Club

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama