Niesamowitych emocji na lodowisku w partnerskim mieście Compiegne dostarczyli elbląscy hokeiści z klubu UKS Wikingowie. W sobotę (26 maja) w meczach grupowych zajęli pierwsze miejsce w grupie A wygrywając jeden mecz w czasie podstawowym, drugi wygrywając w karnych, a trzeci przegrywając w doliczonych rzutach karnych.
Formuła turnieju wyłoniła kolejność meczów niedzielnych, ale punkty zdobyte w sobotę nie zostały doliczone do punktacji turniejowej i w niedzielę wszystkie drużyny grały z czystą kartą. W drugim dniu turnieju pierwszy mecz zremisowali 4:4, ale przegrali w doliczonych rzutach karnych. Drugi mecz wygraliśmy w rzutach karnych, a trzeci niedzielny mecz przegraliśmy 4:2 i to był jedyny przegrany mecz w całym turnieju.
Poziom turnieju był bardzo wysoki, a drużyny grały na wyrównanym poziomie. Elbląscy hokeiści pokazali się z jak najlepszej strony. Większą część meczów prowadzili jedną lub dwiema bramkami. Grali ofensywnie i odważnie. Finalne miejsce w turnieju nie odzwierciedla poziomu gry oraz zaangażowania Wikingów - rzuty karne to w większości loteria. Jesteśmy bardzo dumni z naszych hokeistów, którzy dostarczyli niesamowitych emocji kibicom zarówno we Francji jak i tych w Polsce (mecze były transmitowane online). Zawodnicy i opiekunowie UKS Wikingowie zostali bardzo mile przyjęci przez francuskie drużyny. Koordynatorem po stronie francuskiej był Bogdan Drewniak oraz Pascal Mignon. Wielkie brawa należą się przede wszystkim walecznym Wikingom oraz wspaniałemu trenerowi Ireneuszowi Wala, który całe swoje serce i wolny czas poświęca krzewieniu hokeja w Elblągu oraz rozwijaniu pasji sportowych dzieci, a także rodzicom, którzy opiekowali się dziećmi podczas wyjazdu.
Poziom turnieju był bardzo wysoki, a drużyny grały na wyrównanym poziomie. Elbląscy hokeiści pokazali się z jak najlepszej strony. Większą część meczów prowadzili jedną lub dwiema bramkami. Grali ofensywnie i odważnie. Finalne miejsce w turnieju nie odzwierciedla poziomu gry oraz zaangażowania Wikingów - rzuty karne to w większości loteria. Jesteśmy bardzo dumni z naszych hokeistów, którzy dostarczyli niesamowitych emocji kibicom zarówno we Francji jak i tych w Polsce (mecze były transmitowane online). Zawodnicy i opiekunowie UKS Wikingowie zostali bardzo mile przyjęci przez francuskie drużyny. Koordynatorem po stronie francuskiej był Bogdan Drewniak oraz Pascal Mignon. Wielkie brawa należą się przede wszystkim walecznym Wikingom oraz wspaniałemu trenerowi Ireneuszowi Wala, który całe swoje serce i wolny czas poświęca krzewieniu hokeja w Elblągu oraz rozwijaniu pasji sportowych dzieci, a także rodzicom, którzy opiekowali się dziećmi podczas wyjazdu.
UKS Wikingowie