UWAGA!

Zamiast rewanżu porażka (siatkówka na siedząco)

 Elbląg, Zamiast rewanżu porażka (siatkówka na siedząco)
fot. Anna Dembińska

Czwartkowy pojedynek Polaków zapowiadał się bardzo ciekawie. Biało-czerwoni nie dali jednak rady silniejszym Holendrom i przegrali 1:3. Zobacz fotoreportaż z meczu.

Przedostatni mecz Polaków miał być rewanżem po zeszłorocznych Mistrzostwach Europy, kiedy to Biało-czerwoni walczyli z Holendrami o miejsce 5. Tamten pojedynek ostatecznie zakończył się zwycięstwem rywala, dlatego Polacy bardzo chcieli wygrać z nimi mecz na Mistrzostwach Świata. Dzisiejsze spotkanie toczył się ze zmiennym szczęściem. W końcówce więcej umiejętności pokazali przyjezdni, którzy wygrali 3:1
      
       Początek meczu należał do Holendrów, którzy wyszli na pięciopunktowe prowadzenie. Dobrą passę przyjezdnych przerwał w końcu Michał Wypych. Kolejne trzy punkty Polacy zdobyli po błędach rywala, zmniejszając tym samym dystans. W kolejnych akcjach przyjezdni nieźle serwowali i na pierwszą przerwę techniczną schodzili przy stanie 10:16. Dalsza część seta była wyrównana. Polacy starali się odrobić straty, jednak przewaga Holendrów była zbyt duża. Partia zakończyła się wynikiem 18:25. Drugiego seta zdecydowanie lepiej rozpoczęli rywale (10:1). Dopiero w kolejnych akcjach udało się Polakom zdobyć kilka punktów, jednak zdobywali je naprzemiennie z przyjezdnymi. Walka była wyrównana, obie drużyny popisywały się niezłymi akcjami, ale również obie popełniały błędy. Druga partia zakończyła się wynikiem 16:25. Trzeci set, podobnie jak poprzedni, od wysokiego prowadzenia rozpoczęli rywale Biało-czerwonych (9:4). Gdy na zagrywce pojawił się Andrzej Malecki, Polacy zdobyli sześć punktów z rzędu i wyszli na prowadzenie 11:9. W kolejnych akcjach zespoły naprzemiennie zdobywały po dwa punkty. Po jednym z ataków Michała Stando Biało-czerwoni objęli trzypunktowe prowadzenie (23:20). Ten sam zawodnik zdobył ostatni punkt i Polacy wygrali 25:22. Początek czwartego seta to dobra gra gospodarzy (4:1). Kolejne siedem punktów zdobyli już przyjezdni i na przerwę techniczną schodzili prowadząc 8:4. Holendrzy grali dobrze w obronie oraz skutecznie w ataku, dzięki czemu ich przewaga rosła. Po drugiej przerwie technicznej udało się gospodarzom przerwać dobrą passę rywala, jednak w dalszej części seta to znów kadra Holandii regularnie punktowała. Przyjezdni wysoko wygrali czwartego seta (25:14) i mogli się cieszyć ze zwycięstwa 3:1.
      
       Robert Wydera (libero) - Kolejny raz spotkaliśmy się z Holendrami i kolejny raz niestety z nimi przegraliśmy. Mecz był w miarę wyrównany, troszeczkę przespaliśmy pierwsze dwa sety. W kolejnym się odbudowaliśmy, ale nie udało się wygrać czwartego i powalczyć w tie-breaku. Nie mieliśmy zbyt wielu przygotowań do tych Mistrzostw, w przeciwieństwie do Holendrów, którzy bardzo dużo trenowali. Staraliśmy się dać z siebie wszystko, walczyliśmy, ale nie udało się.
      
       Polska - Holandia 1:3 (18:25; 16:25; 25:22; 14:25)
       Polska: Wydera, Czyżewski, Stando, Samczyk, Tośko, Latocha, Majka, Malecki, Wypych, Musielak, Truszkowski, Hebda
      
       Jutro (20 czerwca) Polki zmierzą się o godz. 11:30 najprawdopodobniej z Niemkami, męska kadra zagra natomiast o godz. 13 z Chorwacją. Wstęp na mecze jest wolny.
       Więcej informacji na temat Mistrzostw można znaleźć na stronie paravolley.pl.
      
      
Anna Dembińska

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama