Aż 17 medali przywiozła z zawodów w Niemczech pięcioosobowa reprezentacja IKS Atak Elbląg. Startowali w gronie 900 niepełnosprawnych sportowców z 18 państw w 26. Międzynarodowych Zawodach Sportowych Osób Niepełnosprawnych w Wilhelmshaven. Zobacz zdjęcia.
Areną ich zmagań była pływalnia i stadion lekkoatletyczny. Elblążanie upodobali sobie te najcenniejsze krążki - złote i srebrne.
Ekipa IKS Atak powróciła z trzydniowych zwodów w poniedziałkowe popołudnie. Sportowe zmagania trwały od piątku do niedzieli. Zmęczeni i szczęśliwi - tak najkrócej można określić ich nastrój po przyjeździe do domu. - Jesteśmy z nich bardzo dumni - powiedział portElowi Tomasz Woźny, prezes IKS. - Pojechali ledwie w piątkę, a przywieźli worek medali. W Wilhelmshaven w przewadze byli lekkoatleci. Cała czwórka to zawodnicy, którzy jeszcze nigdy nie zawiedli - podkreśla prezes Woźny.
Elżbieta Statkiewicz wywalczyła dwa medale; w biegu na 400 m - złoty, a na 100 m - srebrny. Zbigniew Kempiński trzy razy stawał na najwyższym podium. Przywiózł trzy złote medale: w pchnięciu kulą, rzucie dyskiem i rzucie oszczepem. Tuż za swoim klubowym kolegą w tych konkurencjach plasował się Jan Skapowicz. Jego dorobek to trzy srebrne medale w konkurencjach rzutowych. Młodszy od nich Jaromir Brekau zdobył dwa złote medale w pchnięciu kulą i rzucie oszczepem oraz srebrny medal w rzucie dyskiem.
Aż sześć medali wywalczył jedyny w tym gronie pływak - Krzysztof Wojtaszek. Ma pięć złotych medali: na 50 m stylem dowolnym, 50 m stylem klasycznym, 50 m na grzbiecie, 50 m delfinem oraz na 200 m stylem dodolnym. Na dokładkę Krzysiek zdobył jeszcze srebrny medal na 100 m stylem dowolnym.
Sportowcy IKS Atak nie byli jedynymi przedstawicielami naszego regionu na tych zawodach. Dwa medale zdobyli też zawodnicy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci WTZ Morąg. W biegu na dystansie 400 m zwyciężył Radek Wąsik, drugi był Michał Grala, a czwarte miejsce zajął Piotr Stefaniak.
Ekipa IKS Atak powróciła z trzydniowych zwodów w poniedziałkowe popołudnie. Sportowe zmagania trwały od piątku do niedzieli. Zmęczeni i szczęśliwi - tak najkrócej można określić ich nastrój po przyjeździe do domu. - Jesteśmy z nich bardzo dumni - powiedział portElowi Tomasz Woźny, prezes IKS. - Pojechali ledwie w piątkę, a przywieźli worek medali. W Wilhelmshaven w przewadze byli lekkoatleci. Cała czwórka to zawodnicy, którzy jeszcze nigdy nie zawiedli - podkreśla prezes Woźny.
Elżbieta Statkiewicz wywalczyła dwa medale; w biegu na 400 m - złoty, a na 100 m - srebrny. Zbigniew Kempiński trzy razy stawał na najwyższym podium. Przywiózł trzy złote medale: w pchnięciu kulą, rzucie dyskiem i rzucie oszczepem. Tuż za swoim klubowym kolegą w tych konkurencjach plasował się Jan Skapowicz. Jego dorobek to trzy srebrne medale w konkurencjach rzutowych. Młodszy od nich Jaromir Brekau zdobył dwa złote medale w pchnięciu kulą i rzucie oszczepem oraz srebrny medal w rzucie dyskiem.
Aż sześć medali wywalczył jedyny w tym gronie pływak - Krzysztof Wojtaszek. Ma pięć złotych medali: na 50 m stylem dowolnym, 50 m stylem klasycznym, 50 m na grzbiecie, 50 m delfinem oraz na 200 m stylem dodolnym. Na dokładkę Krzysiek zdobył jeszcze srebrny medal na 100 m stylem dowolnym.
Sportowcy IKS Atak nie byli jedynymi przedstawicielami naszego regionu na tych zawodach. Dwa medale zdobyli też zawodnicy Towarzystwa Przyjaciół Dzieci WTZ Morąg. W biegu na dystansie 400 m zwyciężył Radek Wąsik, drugi był Michał Grala, a czwarte miejsce zajął Piotr Stefaniak.
Mira Stankiewicz - Telewizja Elbląska