Za nami zmagania XXXII Międzynarodowego Turnieju im. Feliksa Stamma w Warszawie, który odbył się od 9 do 12 września. Startujący w tej prestiżowej imprezie Dawid Michelus (60 kg) zawodnik UKS Kontra Elbląg jeszcze przed rozpoczęciem zawodów liczył, że odniesie pierwsze zwycięstwo w Turnieju im. Feliksa Stamma w Warszawie. Do tej pory pięściarz Rafako Hussars Poland dwukrotnie był na podium.
W 2011 roku wywalczył srebrny medal w wadze 56 kg wygrywając z dwoma zagranicznymi rywalami, zaś w finale uległ Irlandczykowi Johnowi Joe Nevinowi .W ubiegłym roku zawodnik Kontry Elbląg stanął na najniższym stopniu podium pokonując przez TKO w trzeciej rundzie Abdullatef Sadiq Mohameda z Kataru, a w półfinale przegrał z Gruzinem Otarem Eranosyanem, aktualnym Wicemistrzem Europy z Samokova (Bułgaria).
Waga lekka w tegorocznym Turnieju im. Stamma zapowiadała się ciekawie, bowiem oprócz Dawida Michelusa, wystąpili dwaj inni zawodnicy mający na koncie występy w lidze World Series of Boxing – brązowy medalista Igrzysk Europejskich w Baku Mateusz Polski oraz Marek Pietruczuk, dotychczas boksujący w wadze 56 kg, choć zdarzało mu się także w 60 kg.
Przeciwnikiem Michelusa w półfinałowym starciu Turnieju im. Stamma był Walijczyk Billy Edwards.Ten pojedynek zakończył się dla pięściarza Kontry Elblag jednogłośnym zwycięstwem. Finał natomiast okazał się kolejną konfrontacją Dawida z jego odwiecznym rywalem Mateuszem Polskim i wzbudził mnóstwo emocji wśród kibiców zgromadzonych na hali .Dwie pierwsze rundy pojedynku Michelus rozstrzygnął na swoją korzyść, dlatego wiadomo było ,że chcąc wygrać walkę Polski musiałby znokautować elbląskiego pięściarza.Jednak Michelus był w wyjątkowo dobrej dyspozycji, przez wszystkie trzy rundy zaprezentował bardzo dojrzały boks,był skuteczny zarówno w ataku jak i w obronie.Nie było wątpliwości ,że walka zakończy się jednogłośnym zwycięstwem Michelusa .Tym samym marzenie pięściarza elbląskiej Kontry stało się faktem i Michelus wrócił do Elbląga ze złotym medalem . Do turnieju zawodnik przygotowywał się wyjątkowo na miejscu w Kontrze, co pokazuje,że czas podczas treningów był dobrze wykorzystany.
Waga lekka w tegorocznym Turnieju im. Stamma zapowiadała się ciekawie, bowiem oprócz Dawida Michelusa, wystąpili dwaj inni zawodnicy mający na koncie występy w lidze World Series of Boxing – brązowy medalista Igrzysk Europejskich w Baku Mateusz Polski oraz Marek Pietruczuk, dotychczas boksujący w wadze 56 kg, choć zdarzało mu się także w 60 kg.
Przeciwnikiem Michelusa w półfinałowym starciu Turnieju im. Stamma był Walijczyk Billy Edwards.Ten pojedynek zakończył się dla pięściarza Kontry Elblag jednogłośnym zwycięstwem. Finał natomiast okazał się kolejną konfrontacją Dawida z jego odwiecznym rywalem Mateuszem Polskim i wzbudził mnóstwo emocji wśród kibiców zgromadzonych na hali .Dwie pierwsze rundy pojedynku Michelus rozstrzygnął na swoją korzyść, dlatego wiadomo było ,że chcąc wygrać walkę Polski musiałby znokautować elbląskiego pięściarza.Jednak Michelus był w wyjątkowo dobrej dyspozycji, przez wszystkie trzy rundy zaprezentował bardzo dojrzały boks,był skuteczny zarówno w ataku jak i w obronie.Nie było wątpliwości ,że walka zakończy się jednogłośnym zwycięstwem Michelusa .Tym samym marzenie pięściarza elbląskiej Kontry stało się faktem i Michelus wrócił do Elbląga ze złotym medalem . Do turnieju zawodnik przygotowywał się wyjątkowo na miejscu w Kontrze, co pokazuje,że czas podczas treningów był dobrze wykorzystany.
Krzysztof Stemplewski, UKS Kontra Elbląg