Po raz kolejny żołnierze 16 Dywizji Zmechanizowanej stanęli na Polach Grunwaldu, by uczcić 605. rocznicę zwycięstwa polskiego i litewskiego rycerstwa w jednej z największych średniowiecznych bitew europejskich.
Ramię przy ramieniu do apelu stanęli żołnierze 15 BZ, harcerze, uczniowie XII liceum Ogólnokształcącego z Gdyni, szwoleżerowie ze Szwadronu Honorowego 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich oraz strzelcy ze Szwadronu Toporzysko Pułku 3 Strzelców Konnych.
W uroczystościach wzięli także udział: MON Republiki Litewskiej Juozas Olekas, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Żukowski, 1. zastępca szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. dyw. dr Anatol Jerzy Wojtan, który reprezentował Ministra Obrony Narodowej, dowódca 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej gen. dyw. dr Leszek Surawski, Dowódcy jednostek, szefowie i komendanci instytucji wojskowych, kombatanci, przedstawiciele władz państwowych, samorządowych oraz przede wszystkim licznie przybyli mieszkańcy całej Polski.
Meldunek o rozpoczęciu uroczystości został złożony zastępcy szefa Sztabu Generalnego WP gen. dyw. dr. Anatolowi Wojtanowi przez dowódcę 15 BZ gen. bryg. Sławomira Kowalskiego. Zastępca szefa sztabu dokonał przeglądu pododdziałów oraz przywitał uczestników na Polach Grunwaldzkich.
Podczas uroczystości odśpiewana została „Bogurodzica”, przeprowadzono apel harcerski oraz złożono kwiaty i wieńce pod Pomnikiem Zwycięstwa Grunwaldzkiego przez zaproszone delegacje.
Dużym zainteresowaniem uczestników apelu cieszył się pokaz sprzętu wojskowego, pokaz walki wręcz żołnierzy, pokaz woltyżerki oraz szyków w wykonaniu szwoleżerów i strzelców konnych oraz musztra paradna w wykonaniu uczniów XII Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni. Apel zakończyła defilada. Po zakończeniu uroczystości, odbyła się inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem, w której co roku bierze udział ok. 1,5 tys. osób, a zmagania jazdy i piechoty ogląda 100 tys. widzów.
Grunwaldzkie święto połączone z prezentacją współczesnych Sił Zbrojnych dostarczyło wszystkim uczestnikom niezapomnianych wrażeń, ale stało się też prawdziwą lekcją historii Wojska Polskiego.