Turbin musi dać o sobie znać pod każdym artykułem. Nie dość że wykwitny znawca prawa, funkcjonowania urzedu to jeszcze motoryzacji... złota rączka w jednym mózgu. Tylko trochę mu nie wychodzi i każdy już ma powyżej dziurek w nosie jego małostkowych komentarzy. Je się po prostu akceptuje. Olewa..
;)