Jak ten gość planował budowę domu to nie słyszał szczekających psów, wtedy nie przeszkadzały dziwne. Teraz domaga się ekranu dźwiękochłonnego, a co mają powiedzieć ci którzy mieszkają przy ruchliwej drodze czy przy torowisku tramwajowym, lub też dworca PKP. Po prostu widziały gały co brały i na co się decydował. To teraz niech nie kwęka i cieszy się że mieszka poza miastem.