Pracowałam z ks. Grzegorzem kilka tat w szkole ponad 20 lat temu, absolutnie jest to nie prawda aby ksiądz miał symptomy o które jest oskarżony. Pomimo mojej niechęci do kk, współczuję i jestem z księdzem, jego piękny obraz wisi u mojej mamy i wspominamy go z serdecznością.