Kazdy z nas może zostac oszukanym. Ale zawsze trzeba potem spłacać długi i regulować swoje zobowiazania. Jak nie wiedziala co podpisuje to po co podpisywala bylam na podobnym spotkaniu gdzie starsze osoby kupowaly na raty dane produkty. Nie chce mi sie wierzyc w ta historie . Od samego pocztku nie oplacala rat a robi z siebie pokrzywdzona. Sama mam kredyt do splacenia a jakbym nie splacala rat to dom moj zajalby komornik oraz moja wyplate.
Kobieta została wprowadzona w błąd, to jest powszechna praktyka stosowana przez takie firmy. Zwłaszcza żerują na ludziach starszych, którzy są bardzo ufni i nie do pomyślenia dla nich jest, że ktoś może mieć złe intencje. Niestety za to zaufanie muszą później słono płacić. Co nie zmienia faktu że jedynym sposobem, żeby takich sytuacji uniknąć, jest czytać wszystkie dokumenty które się podpisuje albo omijać tego typu spotkania.