Dziś (29 czerwca) przed godziną 10 na krajowej "siódemce", dwa kilometry od Elbląga w kierunku Warszawy, doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Kierowca ciężarówki nie zauważył stojącego na poboczu hyundaia, zahaczył o auto, w którym siedziała kobieta. Poszkodowana z ogólnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala. Ruch w tym miejscu odbywa się tylko jednym pasem. Zobacz zdjęcia.
Jak dowiedzieliśmy się na miejscu kolizji, kobieta kierujaca hyundaiem zatrzymała się na prawym pasie drogi S7, bo złapała gumę. Na miejsce wezwano assistance, ale pracownicy firmy - jak wynika z relacji świadków - nie byli w stanie pomóc kierowcy i kazali czekać na kolejną pomoc. Chwilę później "siódemką" nadjechały dwie ciężarówki, jedna ominęła hyundaia, druga - uderzyła w tył stojącego auta. 25-letni kierowca ciężarówki tłumaczył policjantom, że nie zauważył huyndaia.
W wyniku zderzenia bok auta osobowego został doszczętnie zniszczony. Siedząca za kierownicą kobieta odniosła ogólne obrażenia ciała, została przewieziona do szpitala na badania. Ruch w miejscu kolizji odbywa się jednym pasem.
W wyniku zderzenia bok auta osobowego został doszczętnie zniszczony. Siedząca za kierownicą kobieta odniosła ogólne obrażenia ciała, została przewieziona do szpitala na badania. Ruch w miejscu kolizji odbywa się jednym pasem.
A, RG