30 listopada upłynął czas, który sąd wyznaczył na mediacje pomiędzy radną Marią Kosecką a prezydentem Jerzym Wilkiem. Toczy się bowiem między nimi spór dotyczący nagrania, jakie trafiło do sieci przed drugą turą wyborów w Elblągu. A dokładniej: radna poczuła się urażona wypowiedziami na swój temat. Domaga się przeprosin, ale Jerzy Wilk do winy się nie poczuwa twierdząc, że to nie on upublicznił nagranie. Sędzia uznał, że jest szansa na porozumienie. Póki co jednak, nie wiadomo, jaki efekt przyniosły mediacje.
Przed drugą turą wyborów prezydenckich do sieci trafiły nagrania, na których słychać głos prezydenta Jerzego Wilka (wówczas jeszcze kandydata PiS na ten urząd), jak w ostrych słowach wypowiada się na temat sytuacji w mieście. Mówi m.in. o Marii Koseckiej (byłej, ale i obecnej radnej Platformy Obywatelskiej) w sposób, który ją obraził. Radna skierowała więc sprawę do sądu domagając się przeprosin na łamach lokalnych portali internetowych, a także 5 tys. zł na cele społeczne.
Reprezentujący radną mecenas Rafał Kasprzycki już na pierwszej rozprawie poinformował, że zaproponował stronie przeciwnej ugodę: prezydent miałby przeprosić Kosecką na forum Rady Miejskiej. Na to jednak zgody nie było.
- W tej sprawie pokrzywdzonym jest Jerzy Wilk, który nie może odpowiadać za upublicznienie zmanipulowanych, nieautoryzowanych przez niego wypowiedzi – tłumaczył na tej samej rozprawie (23 września) pełnomocnik prawny prezydenta Elbląga Paweł Markiewicz.
Sędzia Arkadiusz Fall, który przewodniczy w tym procesie stwierdził, że spór można załagodzić. Wyznaczył mediatora, który miał spróbować pogodzić radną i prezydenta.
- Termin zakończenia mediacji wyznaczono na 30 listopada - informuje sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Nie otrzymaliśmy jednak żadnej wiadomości więc 6 grudnia sąd zwrócił się do mediatora z zapytaniem, na jakim etapie są mediacje. Ok. 20 grudnia spodziewana jest odpowiedź.
Jeżeli strony nie dojdą do porozumienia pod okiem mediatora to sprawę ponownie rozpatrzy sąd.
Reprezentujący radną mecenas Rafał Kasprzycki już na pierwszej rozprawie poinformował, że zaproponował stronie przeciwnej ugodę: prezydent miałby przeprosić Kosecką na forum Rady Miejskiej. Na to jednak zgody nie było.
- W tej sprawie pokrzywdzonym jest Jerzy Wilk, który nie może odpowiadać za upublicznienie zmanipulowanych, nieautoryzowanych przez niego wypowiedzi – tłumaczył na tej samej rozprawie (23 września) pełnomocnik prawny prezydenta Elbląga Paweł Markiewicz.
Sędzia Arkadiusz Fall, który przewodniczy w tym procesie stwierdził, że spór można załagodzić. Wyznaczył mediatora, który miał spróbować pogodzić radną i prezydenta.
- Termin zakończenia mediacji wyznaczono na 30 listopada - informuje sędzia Dorota Zientara, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Nie otrzymaliśmy jednak żadnej wiadomości więc 6 grudnia sąd zwrócił się do mediatora z zapytaniem, na jakim etapie są mediacje. Ok. 20 grudnia spodziewana jest odpowiedź.
Jeżeli strony nie dojdą do porozumienia pod okiem mediatora to sprawę ponownie rozpatrzy sąd.
A