- Elbląska "drogówka" często przeprowadza kontrole prędkości tuż za mostem Unii Europejskiej, po prawej stronie jadąc w kierunku Gdańska. I nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie to, że radiowóz parkowany jest na skrzyżowaniu, w pasie ruchu i nie ma włączonych świateł "dachowych". Policjanci popełniają więc wykroczenie – donosi nasz Czytelnik. Na potwierdzenie swoich spostrzeżeń przesyła zapis z wideorejestratora. Czy stróże prawa prawo łamią?
- Policja ma dwa wyjścia: albo postawić samochód w miejscu dozwolonym bądź - prowadząc działania - powinna mieć włączone tzw. koguty. Niestety, ale policjanci przeprowadzający kontrolę, parkują auto na pasie ruchu (jest to normalna jezdnia) i nie włączają świateł "dachowych", tym samym powodują wykroczenie w ruchu drogowym - poucza nasz Czytelnik. - To samo powinno dotyczyć ustawienia pojazdów kontrolowanych aby nie tarasowały drogi – dodaje i na poparcie swojej tezy przytacza zapisy Kodeksu Drogowego.
Poruszony sytuacją elblążanin przesłał nam dodatkowo obraz zarejestrowany kamerką samochodową.
Czy stróże prawa prawo złamali?
- Po pierwsze, proszę sobie wyobrazić pomiar prędkości, gdy za policjantem stoi radiowóz z włączonymi światłami błyskowymi. Mijałoby to się z celem – odpowiada sierż. sztab. Maciej Krztoń z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. - Po drugie, zabroniony jest postój na skrzyżowaniu, ale zacznijmy od tego, co to jest skrzyżowanie. Według definicji to przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, wewnętrzną lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze, natomiast przecięcia się dróg ziemnych i dróg wewnętrznych z sobą nawzajem są traktowane jako skrzyżowania. No i czytamy, że "nie dotyczy dojazdu do obiektu znajdującego się przy drodze", a właśnie w takim miejscu stoją policjanci – wskazuje sierż. Krztoń. - Owszem, żadnego obiektu tam, gdzie stoją nie ma, bo nic tam nie wybudowano. Ale jest to dojazd do niezagospodarowanej działki. Skrzyżowaniem nie jest też wyjazd ze stacji paliw, czyli obiektu znajdującego się przy drodze.
I podkreśla: drodze (!), a tam żadnej drogi nie ma, bo – i tu znowu definicja – droga to wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa. Przeznaczona do ruchu pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt. (Prawo o ruchu drogowym, art. 2 pkt 1).
- W miejscu, gdzie stoją policjanci jest tylko jezdnia tzn. kawałek asfaltu, czyli "część drogi kołowej przeznaczonej dla ruchu pojazdów". Ta jezdnia ma około 50 m i prowadzi w krzaki – zauważa elbląski policjant. - Podsumowując: wykroczenie byłoby wtedy, gdyby policjanci ustawiali się na przeciwko, czyli na łączniku Mostu UE z ulicą Radomską. Tam jest skrzyżowanie – kończy sierż. sztab. Maciej Krztoń.
Poruszony sytuacją elblążanin przesłał nam dodatkowo obraz zarejestrowany kamerką samochodową.
Czy stróże prawa prawo złamali?
- Po pierwsze, proszę sobie wyobrazić pomiar prędkości, gdy za policjantem stoi radiowóz z włączonymi światłami błyskowymi. Mijałoby to się z celem – odpowiada sierż. sztab. Maciej Krztoń z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Elblągu. - Po drugie, zabroniony jest postój na skrzyżowaniu, ale zacznijmy od tego, co to jest skrzyżowanie. Według definicji to przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, wewnętrzną lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze, natomiast przecięcia się dróg ziemnych i dróg wewnętrznych z sobą nawzajem są traktowane jako skrzyżowania. No i czytamy, że "nie dotyczy dojazdu do obiektu znajdującego się przy drodze", a właśnie w takim miejscu stoją policjanci – wskazuje sierż. Krztoń. - Owszem, żadnego obiektu tam, gdzie stoją nie ma, bo nic tam nie wybudowano. Ale jest to dojazd do niezagospodarowanej działki. Skrzyżowaniem nie jest też wyjazd ze stacji paliw, czyli obiektu znajdującego się przy drodze.
I podkreśla: drodze (!), a tam żadnej drogi nie ma, bo – i tu znowu definicja – droga to wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa. Przeznaczona do ruchu pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt. (Prawo o ruchu drogowym, art. 2 pkt 1).
- W miejscu, gdzie stoją policjanci jest tylko jezdnia tzn. kawałek asfaltu, czyli "część drogi kołowej przeznaczonej dla ruchu pojazdów". Ta jezdnia ma około 50 m i prowadzi w krzaki – zauważa elbląski policjant. - Podsumowując: wykroczenie byłoby wtedy, gdyby policjanci ustawiali się na przeciwko, czyli na łączniku Mostu UE z ulicą Radomską. Tam jest skrzyżowanie – kończy sierż. sztab. Maciej Krztoń.
A