Rynek to wizytówka Elbląga - miejsce, gdzie można kupić masę fajnych (i świeżych! Nie jak to g. .. z marketu - nie tyle niewiadomego pochodzenia, co wiadomego - pomidory z hiszpanii, słynny chiński czosnek. .. a część warzyw to ziemi w swoim życiu nawet nie oglądało). .. i jest doceniany przez turystów z zachodu - i to nie jest bynajmniej żart - oni tęsknią za takimi miejscami jak nasz rynek - i nie tyle chodzi o estetykę tego miejsca, ile o bezpośredniość zakupu (głównie od rolnika) i wolność handlu - owszem, oni mają także możliwość kupienia przysłowiowej "pietruszki od babci" - ale tam takich rynków jak nasz próżno szukać, najczęściej organizują się w jakieś kooperatywy etc. PS. a słynny "pchli targ" w Berlinie (mega-masowo nawiedzany) nie wyglądał wcale lepiej od naszego rynku - to raczej chodzi o ludzi i towar, a nie o ładny wygląd, daszki, odwodnienia itp. "detale". .. mam nadzieję, że po tym "remoncie" nie ubędzie na naszym rynku miejsc dla każdego chcącego czymś pohandlować, lub chcącego sprzedać stare graty.
@EmigrantPoPowrocie - Znasz miasto w którym takie targowiska są niemal w centrum? Cała Modrzewina stoi pusta, robią z E-ga wiochę jeszcze większą niż jest.