Zastanów sie człowieku co piszesz, sa rożne przyczyny wypadków... Moze zasłabła? Moze cos sie nagle stało? Nie wiesz jak to jest za kierownica? AŻ MI CIANIENIE SKOCZYŁO JAK PRZECZYTAŁAM TA TWOJA DURNA WYPOWIEDZ. Nie życzę Ci zle, ale jeśli to w twojej rodzinie stał sie taki wypadek to reakcja była by zupełnie inna z twojej strony. Zastanów sie nad sobą....