W sobotę w Elblągu doszło do dwóch tragicznych wypadków drogowych. W szpitalu zmarł rowerzysta, który zderzył się z samochodem w Dąbrowie.
Około godziny 13.20 na przejściu dla pieszych przez ul. Hetmańską (skrzyżowanie z ul. 1 Maja) Skoda Octavia, kierowana przez 42-letniego Sławomira D. potrąciła 54-letniego Ryszarda Z. Pieszy chciał przebiec przez ulicę na czerwonym świetle.
- Mężczyzna wbiegł na czerwonym świetle wprost pod nadjeżdżający samochód – wyjaśnia Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Kierowca Skody był trzeźwy.
Godzinę później na ul. Królewieckiej (Dąbrowa) Opel Corsa zderzył się z rowerem kierowanym przez 15-letniego chłopca.
- Chłopiec wspólnie ze swoim znajomym wracał z wycieczki rowerowej – mówi Jakub Sawicki. - W pewnym momencie rowery zderzyły się ze sobą. Chłopiec stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w nadjeżdżający z przeciwka samochód Opel Corsa.
W wyniku odniesionych obrażeń rowerzysta zmarł w szpitalu. Kierowca Opla był trzeźwy.
- Mężczyzna wbiegł na czerwonym świetle wprost pod nadjeżdżający samochód – wyjaśnia Jakub Sawicki z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Z poważnymi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Kierowca Skody był trzeźwy.
Godzinę później na ul. Królewieckiej (Dąbrowa) Opel Corsa zderzył się z rowerem kierowanym przez 15-letniego chłopca.
- Chłopiec wspólnie ze swoim znajomym wracał z wycieczki rowerowej – mówi Jakub Sawicki. - W pewnym momencie rowery zderzyły się ze sobą. Chłopiec stracił panowanie nad kierownicą, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w nadjeżdżający z przeciwka samochód Opel Corsa.
W wyniku odniesionych obrażeń rowerzysta zmarł w szpitalu. Kierowca Opla był trzeźwy.
przyg. M