- A moim
zdaniem - Zobacz 40
komentarzy - Zobacz
fotoreportaż - Zobacz lokalizację
zdarzenia na planie - Wersja
do druku - Podaj
dalej
Zamknij
Wpisy w kategorii Wypadki drogowe (z rannymi)
Proszę czekać
Nadmierna prędkość była prawdopodobnie przyczyną zdarzenia, do którego doszło dziś (29 listopada), tuż po godz. 16 na skrzyżowaniu ul. Malborskiej ze Skrzydlatą. Młody kierujący bez uprawnień do prowadzenia pojazdów jadąc z dwójką pasażerów w wyniku szybkiej jazdy i po kilkumetrowym locie wylądował fordem w ogródku działkowym. Dwoje pasażerów auta zostało zabranych karetkami do szpitala. Zobacz więcej zdjęć.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 18-letni kierujący fordem fiesta jechał z dwójką młodych pasażerów ul. Malborską w kierunku Skrzydlatej. Na skrzyżowaniu tych ulic, jadąc prawdopodobnie z nadmierną prędkością, pojechał prosto, a po odbiciu się od krawężnika ford przeleciał nad płotem i wylądował uderzając najpierw o ziemię, a następnie w altanę.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Strażacy z JRG1 przy użyciu narzędzi hydraulicznych uwolnili zakleszczoną w fordzie 16-letnią pasażerkę i przekazali ją służbom medycznym. W ciężkim stanie, z ranami głowy i klatki piersiowej została przewieziona do szpitala, tak jak pasażer fiesty, który miał obrażenia ogólne. 18-letni kierujący fordem z wypadku wyszedł praktycznie bez szwanku. Jak się dowiedzieliśmy - nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, był trzeźwy.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego ustalają przyczyny i okoliczności tego wypadku.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Strażacy z JRG1 przy użyciu narzędzi hydraulicznych uwolnili zakleszczoną w fordzie 16-letnią pasażerkę i przekazali ją służbom medycznym. W ciężkim stanie, z ranami głowy i klatki piersiowej została przewieziona do szpitala, tak jak pasażer fiesty, który miał obrażenia ogólne. 18-letni kierujący fordem z wypadku wyszedł praktycznie bez szwanku. Jak się dowiedzieliśmy - nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, był trzeźwy.
Policjanci z wydziału ruchu drogowego ustalają przyczyny i okoliczności tego wypadku.
Witold Sadowski