Oj piszczycie... to przepiszcie sie do czynnej przychodni. Ja przeczekam, wroce do swojej, ktora potraci obrazonych pacjentow i na tym skorzystam. Mniej pacjentow= mniejsze kolejki :D
gorzej jak sie okaże, ze z nowym rokiem 2016 znowu nie bedzie twojego lekarza, albo jak rzeczywiście zachorujesz to on zamknie gabinet. jeśli raz zamknąl to duże prawdopodobieństwo, że znowu zamknie i zostaniesz na lodzie. powodzenia i wytrwałości