UWAGA!

Grand Prix dla recytatora

 Grand Prix dla recytatora
fot. Anna Dembińska

Kolejna edycja festiwalu ...Czy to jest kochanie? dobiegła końca. Trzy dni pełne emocji wyrażanych za pomocą piosenki i recytacji uwieńczył koncert galowy, na którym ogłoszono wyniki konkursu. Najlepszy okazał się Daniel Stachuła z Poznania, ale wśród laureatów jest również jeden elblążanin. Zobacz więcej zdjęć.

Czterech jurorów, Olga Bołądź, Grażyna Matyszkiewicz, Maciej Jachowski i Jarosław Wasik, 24 recytatorów i 27 osób śpiewających poezję – tak wyglądała XIX edycja Festiwalu ...Czy to jest kochanie?. Po wysłuchaniu prezentacji jury zdecydowało, że to Daniel Stachuła z Poznania zasługuje na Grand Prix.
       - Dobór repertuaru to dość skomplikowana sprawa. To wszystko zależy od wielu czynników, m.in. od tego na jaki festiwal się wybieramy, do jakiej publiczności będziemy mówić, co nas interesuje i co chcemy powiedzieć o świecie poprzez literaturę. Staram się miksować i łączyć literaturę dawną ze współczesną. Pokazywać, że autorzy, którzy żyli w XVII, XVIII wieku, jak i ci wydający książki w XXI podejmują podobne tematy - opowiadał zwycięzca, który na Festiwal wybrał „Niehalo” Ignacego Karpowicza i fragmenty „Ziemii rodzinnej” Ludmiły Marjańskiej. - Miłość nie jest motywem łatwym do interpretacji, łatwo popaść w banał. Literatura, a dzięki temu recytacja wykształciła moc przekazywania emocji, w tym miłości, na wielu poziomach.
       Wśród laureatów znalazł się również jeden elblążanin, 19- letni Paweł Marchel. Nastolatek wybrał piosenkę, w jego repertuarze znalazła się "Historia pewnej podróży" Marka Grechuty i "Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre na wiosnę" Wojciecha Młynarskiego.
       - Chodzi o to, żeby utwór był ze mną zgodny, żebym coś przekazał w piosence i dobrze się z nią czuł oraz się z nią utożsamiał - mówił Paweł Marchel. - Każdy człowiek ma doświadczenia życiowe związane z miłością, każdy interpretuje to na swój sposób.
       Na koniec publiczność mogła posłuchać zespołu Raz, Dwa, Trzy.
      
      
       Recytacja:
       I nagroda (1500 zł):
       Sylwia Witkowska ze Szczecina
      
       Dwie równorzędne drugie nagrody (1200 zł każda) :
       Hanna Komorzycka ze Szczecina
       Radosław Salamończyk z Włocławka
      
       Dwie równorzędne III nagrody (1000 zł każda):
       Zuzanna Saporznikow z Poznania
       Jarosław Rusiński z Poznania
      
       Wyróżnienia (600 zł):
       Patryk Pawelec z Zamościa
       Michał Kurek z Lubaczowa
      
       Piosenka:
       I nagroda (1500 zł):
       Łukasz Majewski z Żukowa
      
       Jury zdecydowało się nie przyznać II nagrody
      
       III nagroda (1000 zł):
       Paweł Marchel z Elbląga
      
       Wyróżnienia (600 zł):
       Grzegorz Zimałka z zespołem Perspektywa Okolicy z Raciborza
       Łukasz Jędrys z Olsztyna
       Paweł Borzeński z Ełku
      
       Grand Prix (3500 tys. zł): Daniel Stachuła z Poznania
      
       Tablet: Daniel Stachuła z Poznania
       Zestaw galanterii skórzanej: Sylwia Witkowska
       Weekend w hotelu: Łukasz Majewski
      
Patronat medialny nad Festiwalem objęła Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl

      
mw

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • A moim zdaniem to jedna wielka ściema i brak obiektywizmu! Co to za festiwal żeby co roku ten sam chlopak dostawał grand prix?? Prawdziwe talenty są tłamszone i niedoceniane! Ludzie ze Światowidu weźcie w końcu się ogarnijcie. .Spójrzcie na regulaminy czołowych przeglądów. Kto tu do tego Elbląga przyjeżdża? Dajcie spokój.
  • Widać konkurencja jest nędzna
  • Co się czepiacie? Chłopak był świetny! I słusznie przyznano mu grand prix.
  • Nowe twarze widać, ale główna nagrodę zdobyła ta sama osoba. .. nie powinno tak być, nawet jeżeli osoba jest rewelacyjna to w większości konkursów laureaci poprzednich edycji mają zakaz występowania po raz kolejny na tym samym festiwalu-i tu powinno być podobnie. Inaczej uczestnicy zaczną traktować festiwal jako pewną formę zarobku a to źle nawet dla artysty.