Mieli odwagę realizować marzenie o wolnej, suwerennej Polsce. Działając w podziemiu, narażali swoje życie walcząc o niepodległość Ojczyzny. Wielu z nich zginęło, inni przez lata byli piętnowani. Dziś (1 marca) pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego elblążanie złożyli hołd „Żołnierzom Wyklętym”. Zobacz zdjęcia.
Pamięć o żołnierzach antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia przez długie lata była deptana. Cztery lata temu postanowiono tę pamięć przywrócić. Odtąd dzień 1 marca poświęcony został pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dziś w południe władze Elbląga, przedstawiciele służb mundurowych, żołnierzy Wojska Polskiego, przedstawiciele elbląskich instytucji, organizacji, stowarzyszeń i ugrupowań politycznych, a także młodzież szkolna zebrali się pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego, by uczcić Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.
- Żołnierze niezłomni musieli wystąpić przeciwko okupantowi, przeciwko tym, którzy okupantom służą – zabrał głos ksiądz infułat Mieczysław Józefczyk, przedstawiciel Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej „Koło” w Elblągu. - Była to sytuacja rozpaczliwa, gdyż nie było możliwości przewidzenia tego, co wkrótce nastąpi. Żołnierze niezłomni szli i ginęli. Dzisiaj wydobywamy ich spod cmentarzy, gdzie leżą ich połamane kości. Chwała tym żołnierzom niezłomnym!
Ksiądz infułat wyraził także nadzieję, zwracając się do licznie przybyłej na obchody uroczystości elbląskiej młodzieży, że idąc za przykładem żołnierzy niezłomnych będzie ona w przyszłości służyć Ojczyźnie i bronić jej w chwili zagrożenia suwerenności.
- Ustanowiony w 2011 roku Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” jest wyrazem szacunku dla żołnierzy, którzy walczyli z sowietyzacją Polski, za ich świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych – z takimi słowami zwrócił się do zebranych Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. - Swoją walkę o wolną ojczyznę wielu z nich przepłaciło życiem lub wieloletnim napiętnowaniem. Rehabilitacja tych żołnierzy przyszła późno, ale fakt, że tu dziś jesteśmy pokazuje, że ofiara, którą oni złożyli, nie poszła na marne.
- Przez długi czas pamięć o działaniach podziemia niepodległościowego była deptana – dodała Grażyna Kluge, wicewojewoda warmińsko-mazurski. – O żołnierzach wyklętych można było mówić szeptem lub nie można było mówić wcale. Czyn żołnierzy niezłomnych jest dziedzictwem naszej trudnej historii, dziedzictwem, które zobowiązuje do pamięci. Walczymy o ich dobre imię, by na zawsze zdjąć z nich piętno wyklętych.
Po wysłuchaniu okolicznościowych przemówień nastąpił apel pamięci. Pamięć żołnierzy uczczono także salwą honorową oraz złożeniem kwiatów.
- Żołnierze niezłomni musieli wystąpić przeciwko okupantowi, przeciwko tym, którzy okupantom służą – zabrał głos ksiądz infułat Mieczysław Józefczyk, przedstawiciel Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej „Koło” w Elblągu. - Była to sytuacja rozpaczliwa, gdyż nie było możliwości przewidzenia tego, co wkrótce nastąpi. Żołnierze niezłomni szli i ginęli. Dzisiaj wydobywamy ich spod cmentarzy, gdzie leżą ich połamane kości. Chwała tym żołnierzom niezłomnym!
Ksiądz infułat wyraził także nadzieję, zwracając się do licznie przybyłej na obchody uroczystości elbląskiej młodzieży, że idąc za przykładem żołnierzy niezłomnych będzie ona w przyszłości służyć Ojczyźnie i bronić jej w chwili zagrożenia suwerenności.
- Ustanowiony w 2011 roku Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” jest wyrazem szacunku dla żołnierzy, którzy walczyli z sowietyzacją Polski, za ich świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych – z takimi słowami zwrócił się do zebranych Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. - Swoją walkę o wolną ojczyznę wielu z nich przepłaciło życiem lub wieloletnim napiętnowaniem. Rehabilitacja tych żołnierzy przyszła późno, ale fakt, że tu dziś jesteśmy pokazuje, że ofiara, którą oni złożyli, nie poszła na marne.
- Przez długi czas pamięć o działaniach podziemia niepodległościowego była deptana – dodała Grażyna Kluge, wicewojewoda warmińsko-mazurski. – O żołnierzach wyklętych można było mówić szeptem lub nie można było mówić wcale. Czyn żołnierzy niezłomnych jest dziedzictwem naszej trudnej historii, dziedzictwem, które zobowiązuje do pamięci. Walczymy o ich dobre imię, by na zawsze zdjąć z nich piętno wyklętych.
Po wysłuchaniu okolicznościowych przemówień nastąpił apel pamięci. Pamięć żołnierzy uczczono także salwą honorową oraz złożeniem kwiatów.
dk