W Ośrodkach Szkolenia Kierowców drzwi się nie zamykają. Kursantów przybywa lawinowo. Oblężenie przeżywa też Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego. Każdego dnia na egzamin zapisuje się ponad 150 osób. Przyszli kierowcy chcą zdobyć uprawnienia przed planowanymi zmianami. Obawiają się, że nowa formuła egzaminu teoretycznego może być zbyt trudna.
Od czerwca przybywa chętnych do zdawania egzaminu na prawo jazdy. Wszyscy mówią bowiem o zmianach, które mają zostać wprowadzone na początku przyszłego roku. Zmiany te mają dotyczyć części teoretycznej egzaminu. Test ma się składać z 32 pytań (obecnie z 18). Mają to być pytania konkretne, jasne, wymagające odpowiedzi „tak” lub „nie” (obecnie prawidłowych odpowiedzi może być kilka). Dodatkowo pytania mają być opatrzone filmem, animacją komputerową bądź zdjęciem. Tu sprawdzany będzie czas reakcji zdającego na zaistniałą sytuację na drodze. Na udzielenie odpowiedzi zdający będzie miał kilka sekund. Do pytania nie będzie mógł wrócić.
O tym się mówi, ale oficjalnych informacji brak. Kursanci – delikatnie mówiąc – niepokoją się. O zmianach woleliby wiedzieć więcej także instruktorzy i egzaminatorzy. Konkretów nie zna nawet dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Idą zmiany…
Zbigniew Lichuszewski, p.o. dyrektora WORD w Elblągu: - Nadchodzi zmiana, którą oceniamy jako rewolucyjną. Do tej pory nie ukazała się jednak żadna oficjalna informacja nt. tego, co ma za chwilę nastąpić. I tu myślę o dacie 12 lutego 2012 r. Wówczas powinny wejść nowe zasady przeprowadzania egzaminu teoretycznego. Wszystkie informacje, które posiadamy to przekazy półoficjalne, czyli wiemy, że toczą się prace legislacyjne związane z wprowadzeniem nowego rozporządzenia i te strzępki informacji do nas docierają. Jest wiele pytań bez odpowiedzi, ale wszystko wskazuje na to, że będziemy się jeszcze musieli uzbroić w cierpliwość.
A kiedy poznamy więcej szczegółów?
Sam sobie też zadaję wiele pytań, które mnie niepokoją. 7 grudnia odbędzie się spotkanie stowarzyszenia dyrektorów, na którym będą też obecni przedstawiciele ministerstwa infrastruktury. Mam nadzieję, że wówczas uzyskamy dużo więcej informacji. Liczę też, że do tego czasu ukaże się oficjalnie projekt rozporządzenia w sprawie szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców.
Nowe zasady egzaminowania to temat, który kursantom spędza sen z powiek. Oznacza on także kłopoty dla Ośrodków Szkolenia Kierowców i WORD
To duży problem i my się też musimy przygotować. To tworzenie pytań, ale i rozwiązania techniczne. Pytania mają być inaczej skonstruowane tzn. na monitorze komputera mają być prezentowane filmy animacje, zdjęcia. Czekamy na informacje, bo w naszym wspólnym interesie jest to, byśmy je jak najszybciej poznali.
Czy nowe testy będą trudniejsze od dotychczas obowiązujących?
Trudno powiedzieć czy trudniejsze. Jesteśmy przekonani , że przez jasność pytań powinny być – przynajmniej teoretycznie - łatwiejsze. Pytania mają polegać na udzieleniu odpowiedzi tak albo nie. Zakładając, że po pojawieniu się na monitorze komputera danej animacji związanej z ruchem drogowym trzeba będzie np. odpowiedzieć czy na tym skrzyżowaniu skręcamy w prawo, czy w lewo. Konstrukcja pytania łatwa więc i odpowiedź powinna być prawidłowa. To jednak teoria i życie pokaże, jak to faktycznie będzie.
Generalnie intencja ustawodawcy jest taka, by zmienić dotychczasowy stan rzeczy, czyli to, że kursanci uczą się testów na pamięć. Stąd założenie, że mają być to proste, jasne, konkretne sytuacje. A strach jest zawsze przed tym, co nowe. Na początku na pewno będą problemy. Liczymy na to, że ten projekt zostanie poddany jeszcze do publicznej konsultacji i to będzie czas, by dokonać zmian.
Póki co, przed drzwiami WORD ustawiają się kolejki osób, które jak najszybciej chcą przystąpić do egzaminu na prawo jazdy
Liczba osób, które chcą zapisać się na egzamin przekracza 150 dziennie więc przeżywamy oblężenie. Z rozmów z OSK wynika, że tam jest bardzo podobnie. Drzwi im się nie zamykają od chętnych, którzy chcieliby się zapisać na kurs. Każdy chciałby zdążyć przed nowym. Czy się wszystkim uda – zobaczymy.
Czy osoby, które już rozpoczęły kurs (uczą się według starych testów), ale nie zdążą zdać egzaminu przed 12 lutego 2012 r. będą musiały do niego podchodzić na nowych zasadach?
Nie odpowiem na to pytanie, bo też nie wiem. Nawet dziś rozmawialiśmy w swoim gronie o tym, czy takie osoby będą mogły zdawać egzamin na dotychczasowych zasadach. Obawiam się jednak, że nie.