W sobotę rusza żegluga po Kanale Elbląskim. Oficjalne oddanie szlaku po remoncie odbyło się dzisiaj na pochylni w Buczyńcu. - To było bardzo trudne przedsięwzięcie, nie brakowało problemów i ludzi, którzy w nas wątpili, ale jak widać, daliśmy radę – mówiła Halina Czarnecka, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej Gdańsku, zarządcy Kanału Elbląskiego. Zobacz zdjęcia!
Na tę chwilę wszyscy turyści, żeglarze, wodniacy i miłośnicy Kanału Elbląskiego czekali trzy długie lata. Rewitalizacja tego unikatowego w skali świata zabytku hydrotechniki, który ma ponad 150 lat, okazała się na tyle trudną inwestycją, że jej oddanie do użytku przeciągnęło się o prawie cały sezon.
- Turyści, którzy będą płynąć Kanałem Elbląskim, wielu efektów naszej pracy nie zauważą, bo skrywa je ziemia lub woda. Zakres prac był bardzo duży, począwszy od remontu pochylni i śluz, przez odmulenie prawie 7 kilometrów szlaku, wykonanie umocnień ponad 5 kilometrów brzegu, wymianę szyn, ław fundamentowych, remont maszynowni i urządzeń czy kół wodnych, skończywszy na budowie nowej siedziby Izby Historii Kanału Elbląskiego w Buczyńcu i instalacji oznaczeń i plansz informacyjnych w czterech językach. A to tylko najważniejsze prace – wyliczał Andrzej Ryński, zastępca dyrektora ds. technicznych i inwestycji w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
- To było bardzo trudne przedsięwzięcie, nie brakowało problemów i ludzi, którzy w nas wątpili, niektórzy alarmowali nawet, że trzeba zmienić wykonawcę, ale jak widać, wszyscy daliśmy radę – dodała Halina Czarnecka, dyrektor RZGW w Gdańsku
Cała inwestycja kosztowała 115 milionów złotych, 48 milionów pochodziło z funduszy unijnych.
- To jest pierwszy etap rewitalizacji. Dzisiaj nie musimy się już martwić, że jakaś niespodziewana awaria sprawi, że kanał przestanie funkcjonować. Cieszmy się tym, co mamy, ale jest jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego korzystając z obecności parlamentarzystów apeluję o to, by zrobić wszystko, aby pozyskać pieniądze na kolejny etap rewitalizacji Kanału Elbląskiego – mówił Jacek Protas, wicemarszałek województwa.
W sobotę na Kanał Elbląski będą mogli wyruszyć pierwsi wodniacy, pochylnie będą czynne codziennie od godz. 9 do 18, sezon potrwa do końca września. Do rejsów statkami sunącymi po trawie jest już gotowa Żegluga Ostródzko-Elbląska.
- Ruszamy w sobotę z regularnymi kursami, wszystko jest przygotowane. Kanał przeszedł już chrzest bojowy podczas testów z udziałem naszej floty. Myślę, że wszystko będzie w porządku – powiedział nam Jarosław Barczuk, prezes Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej.
- Projekt rewitalizacji przewiduje, że ruch turystyczny na Kanale Elbląskim wzrośnie. O tej turystycznej atrakcji bardzo dużo mówi się na świecie, jest się czym chwalić. Zainteresowanie makietą kanału, która pojawia się na naszych stoiskach narodowych w różnych częściach świata, jest przeolbrzymie i to pozwala nam na optymizm – powiedziała nam Elżbieta Wąsowicz-Zaborek, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Jedną z atrakcji Kanału Elbląskiego ma być także Izba Pamięci, która powstała w Buczyńcu. W nowym budynku można zwiedzać częściowo multimedialną wystawę o historii Kanału Elbląskiego i przebiegu prac związanych z rewitalizacją. W małej sali kinowej jest wyświetlany film o tym unikatowym w skali świata zabytku hydrotechniki.
- Turyści, którzy będą płynąć Kanałem Elbląskim, wielu efektów naszej pracy nie zauważą, bo skrywa je ziemia lub woda. Zakres prac był bardzo duży, począwszy od remontu pochylni i śluz, przez odmulenie prawie 7 kilometrów szlaku, wykonanie umocnień ponad 5 kilometrów brzegu, wymianę szyn, ław fundamentowych, remont maszynowni i urządzeń czy kół wodnych, skończywszy na budowie nowej siedziby Izby Historii Kanału Elbląskiego w Buczyńcu i instalacji oznaczeń i plansz informacyjnych w czterech językach. A to tylko najważniejsze prace – wyliczał Andrzej Ryński, zastępca dyrektora ds. technicznych i inwestycji w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
- To było bardzo trudne przedsięwzięcie, nie brakowało problemów i ludzi, którzy w nas wątpili, niektórzy alarmowali nawet, że trzeba zmienić wykonawcę, ale jak widać, wszyscy daliśmy radę – dodała Halina Czarnecka, dyrektor RZGW w Gdańsku
Cała inwestycja kosztowała 115 milionów złotych, 48 milionów pochodziło z funduszy unijnych.
- To jest pierwszy etap rewitalizacji. Dzisiaj nie musimy się już martwić, że jakaś niespodziewana awaria sprawi, że kanał przestanie funkcjonować. Cieszmy się tym, co mamy, ale jest jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego korzystając z obecności parlamentarzystów apeluję o to, by zrobić wszystko, aby pozyskać pieniądze na kolejny etap rewitalizacji Kanału Elbląskiego – mówił Jacek Protas, wicemarszałek województwa.
W sobotę na Kanał Elbląski będą mogli wyruszyć pierwsi wodniacy, pochylnie będą czynne codziennie od godz. 9 do 18, sezon potrwa do końca września. Do rejsów statkami sunącymi po trawie jest już gotowa Żegluga Ostródzko-Elbląska.
- Ruszamy w sobotę z regularnymi kursami, wszystko jest przygotowane. Kanał przeszedł już chrzest bojowy podczas testów z udziałem naszej floty. Myślę, że wszystko będzie w porządku – powiedział nam Jarosław Barczuk, prezes Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej.
- Projekt rewitalizacji przewiduje, że ruch turystyczny na Kanale Elbląskim wzrośnie. O tej turystycznej atrakcji bardzo dużo mówi się na świecie, jest się czym chwalić. Zainteresowanie makietą kanału, która pojawia się na naszych stoiskach narodowych w różnych częściach świata, jest przeolbrzymie i to pozwala nam na optymizm – powiedziała nam Elżbieta Wąsowicz-Zaborek, wiceprezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Jedną z atrakcji Kanału Elbląskiego ma być także Izba Pamięci, która powstała w Buczyńcu. W nowym budynku można zwiedzać częściowo multimedialną wystawę o historii Kanału Elbląskiego i przebiegu prac związanych z rewitalizacją. W małej sali kinowej jest wyświetlany film o tym unikatowym w skali świata zabytku hydrotechniki.
RG