Nie zauważył jej? To znaczy, że prowadził bez okularów, z zamkniętymi oczami, albo zasłoniętymi oknam i w dodatku bez światełi? Widzę, że kierowcom "się zapomina" jak jeździć samochodem. Codziennie widzę wymuszanie pierwszeństwa, nieużywanie kierunkowskazów, przekraczanie prędkości. A i przy okazji chciałbym pozdrowić blondynkę, która kilka dni temu mało mnie nie zabiła, bo postanowiła wjechać z impetem na przejście dla pieszych, mimo że byłem już na środku tego przejścia i doskonale mnie widziała, bo się na mnie patrzyła, oraz kobietę, która wcięła się przedemnie na rondzie, mimo że już na nim byłem i miałem pierwszeństwo przejazdu, i która również mnie doskonale widziała, bo spojrzała się na mnie przed dodaniem gazu. Życzę wam drogie panie do kompletu kalectwa fizycznego, bo umysłowe już macie!
W tamtym miejscu jest zwyczajnie ciemno, do tego deszcz robi swoje. Nie ma to byc jednak usprawiedliwianie kierowcy. Co jak co, kierowca jak i PIESZY powinni miec oczy dookola glowy.