I nieprawdą jest że z Bałtyku do Elbląga nie można przepłynąć przez Cieśninę Pilawską !!!! Zawsze po 1945 roku było i jest możliwe przepłynięcie, tylko trzeba uiścić niewielkie opłaty zgodne z cennikiem( w przeliczeniu na tony znacznie niższe niż przewóz polską autostradą) i dokonać zgłoszenia w Administracji Portu Kaliningrad zgodnego z Międzynarodowym Prawem Morskim analogicznie jak to robią wszystkie statki przypływające do Gdańska lub Gdyni w Urzędzie Morskim w Gdyni, o czym politycy z Elbląga nie mają zielonego pojęcia. Kilka lat temu jeden z nich popłynął nawet w ruchu wahadłowym obowiązującym w Cieśninie Pilawskiej nie dość że "na dziko" to jeszcze"pod prąd" a potem pomstował na Rosjan jak to utrudniają Polakom żeglowanie. Hero. (Heronim Zabiełlo)