Sześć firm chciało, ale wyceniło swoje usługi zbyt drogo, dlatego miasto po raz drugi ogłosiło przetarg. Zwycięzca będzie "mieć oko" na budynek główny urzędu przy ul. Łączności, ale także na obiekty przy ul. Czerwonego Krzyża, Kosynierów Gdyńskich oraz inne, należące do UM w Elblągu. Czas na składanie ofert upływa 10 maja.
Miasto szuka bezpiecznego rozwiązania, a zakres usług jest dość duży. Trzeba między innymi chronić osoby i mienie w budynku przy ul. Łączności 1, ale także w obiektach Urzędu Miejskiego przy Jaśminowej 11, pl. Dworcowym 4, Czerwonego Krzyża 2, Kosynierów Gdyńskich 24, w Ratuszu Staromiejskim, Bramie Targowej, kamieniczkach przy św. Ducha3-4. Trzeba "mieć oko" również na Miejski Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej przy al. Tysiąclecia oraz Centrum Zarządzania Siecią Miejską przy ul. Orzeszkowej. Chodzi o ochronę fizyczną, ale także o monitorowanie i ochronę obiektu w systemie dyskretnego ostrzegania. W zakresie obowiązków jest też konserwacja i serwisowanie systemów alarmowych.
Sześć firm stanęło do pierwszego przetargu, by świadczyć takie usługi przez dwa lata. Niestety, swoje usługi wyceniły zbyt wysoko. Okazało się bowiem, że miasto zamierza przeznaczyć na ochronę obiektów 480 tys. zł, a najniższa z oferowanych cen opiewała na ok. 600 tys. zł. Przetarg został więc unieważniony. Teraz ogłoszono kolejny, a chętni mogą zgłaszać się do 10 maja.
Sześć firm stanęło do pierwszego przetargu, by świadczyć takie usługi przez dwa lata. Niestety, swoje usługi wyceniły zbyt wysoko. Okazało się bowiem, że miasto zamierza przeznaczyć na ochronę obiektów 480 tys. zł, a najniższa z oferowanych cen opiewała na ok. 600 tys. zł. Przetarg został więc unieważniony. Teraz ogłoszono kolejny, a chętni mogą zgłaszać się do 10 maja.
A