I to jest zachowanie godne małego polaczka z kompleksami, powyzywac kogoś w internecie:) hałasowac, przejedzie i za 10sekund już go nie słyszysz, więc argument raczej mizerny... zastanowiłbys się ile motocykliści robią zbiórek charytatywnych na swoich zlotach, oddają krew, spotkania w domach dziecka, i to wszystko bezinteresownie, bo lubią dzielić się swoją pasja. A inni wola siedzieć na tylkach i marudzić w internecie