UWAGA!

Maszerują na Jasną Górę

 Elbląg, Dziś z Elbląga wyruszyła piesza pielgrzymka na Jasną Górę
Dziś z Elbląga wyruszyła piesza pielgrzymka na Jasną Górę (fot. Michał Skroboszewski)

Najmniej mądrą rzeczą jaką może zrobić pielgrzym, to kupić sobie nowe buty specjalnie na pielgrzymkę. Dlaczego? Będzie musiał przejść średnio 35 km dziennie przez dwa tygodnie na własnych nogach. Dziś (28 lipca) pątnicy wyruszyli z Elbląga, a 11 sierpnia dotrą na Jasną Górę. Zobacz zdjęcia ze startu.

To już 24. Elbląska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę. Pielgrzymi z całej diecezji wyruszyli na trasę, a 1 sierpnia w Jabłonowie Pomorskim połączą siły i wspólnie ruszą w kierunku Częstochowy.
       - Liczymy, że na Jasną Górę dotrze 700 pielgrzymów z naszej diecezji - mówi ks. Waldemar Maliszewski, kierownik elbląskiej pielgrzymki.
       W tym roku pielgrzymów trochę mniej. Część chętnych pojechała do Krakowa na Światowe Dni Młodzieży.
       - Mamy informacje, że na początku sierpnia grupy uczestników ŚDM do nas dołączą i razem pójdziemy na Jasną Górę – mówi ks. Waldemar Maliszewski. - Oba wydarzenia nie są dla siebie konkurencją, a raczej uzupełnieniem.
       Standardowy dzień pielgrzyma zaczyna się o godz. 6 rano mszą świętą, a już o godz. 7.15 pątnicy wyruszają na szlak. Codziennie mają do pokonania około 35 km podzielonych na kilkukilometrowe etapy. Podczas marszu odbywają się katechezy, konferencje, wspólne śpiewy i modlitwa.
       - Trzeba też dołożyć poczucie humoru, żeby dojść do celu – śmieje się ks. Waldemar Maliszewski.
       Mimo, że pielgrzymka dwutygodniowa, nie wszyscy uczestnicy zdecydowali się na tak długi marsz. I to nie tylko ze względu na wysiłek fizyczny, ale także zobowiązania w „życiu świeckim”.
       - Dziś przejdę z pielgrzymką kawałek drogi, ale potem muszę iść do pracy. Do pielgrzymki dołączę w przyszłym tygodniu – mówi Kamila Pietrowska, którą spotkaliśmy przed katedrą.
       Dziś pielgrzymi chcą dotrzeć do Dzierzgonia. To około 32 km. Do pielgrzymki każdy przygotowywał się na swój sposób.
       - Cały czas utrzymuję się w formie więc specjalnie się nie przygotowywałem – mówi Ryszard Rembiszewski.
       - Decyzję o tym, że pójdę podjęłam wczoraj wieczorem. Przygotowania trwały do godziny drugiej w nocy – śmieje się Agnieszka Kościuk.
       Podczas pielgrzymki najważniejsze są buty. To od nich zależy komfort pątnika.
       - Trzeba mieć jeszcze siłę, żeby przejść 35 km dziennie. Same kilometry się nie przejdą. To jest bardzo duży wysiłek, bardzo duże zmęczenie – dodaje kierownik 24. Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej.
       Kto nie wytrzyma trudów, będzie musiał skorzystać z usług pielgrzymkowej służby zdrowia. Pątnikom towarzyszy ambulans, w którym będzie udzielana pierwsza pomoc. Wśród uczestników dominują osoby w wieku 15 – 25 lat.
       - W zeszłym roku najmłodszy pielgrzym miał 2 lata, najstarszy 78 – informuje ks. Waldemar Maliszewski.
       Dlaczego idą?
       - Tutaj są bardzo mili ludzie, których łączy ta sama pasja, granie, śpiewanie, wspólne modlitwy, konferencje. Wszystko to sprawia, że tu jest wspaniała atmosfera – wyjaśnia Kamila Pietrowska.
       11 sierpnia, po dwóch tygodniach marszu, dotrą na Jasną Górę. A potem...
       - To wciąga – śmieje się Ryszard Rembiszewski, który w tym roku spędzi na pielgrzymce tylko dwa dni. Ale przeszedł już dwie całe pielgrzymki i dwie „połówki”.
       - W jednym roku przeszedłem z Elbląga do Włocławka, a w następnym z Włocławka do Częstochowy - dodaje.
      
Sebastian Malicki

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama