Drogowcy systematycznie łatają dziury po zimie na elbląskich ulicach. Mieszkańcy ulicy Struga na łatanie nie mogli się doczekać, więc sami zapełnili dziury... cegłami.
- Te dziury są tak „naprawione” już od około miesiąca – mówi jedna z mieszkanek ul. Struga. – Ktoś widocznie miał dość tego, że codziennie niszczy sobie samochód na nich i postanowił coś z tym zrobić. Ja się nie dziwię, bo te dziury są naprawdę duże.
- Ile można czekać, aż miasto coś z tymi dziurami zrobi? – pyta kolejny mieszkaniec ul. Struga. – To, że nasza uliczka nie jest duża, nie znaczy, że tędy nikt nie jeździ. Od dawna tu tak wyglądało i dobrze, że ktoś coś z tym zrobił.
- To nie była „naprawa” wykonana przez nas – wyjaśnia Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Obecnie cały czas trwają remonty cząstkowe i systematycznie usuwane są dziury na ulicach miasta. Prace te zaplanowane są również na ulicy Struga. Prawdopodobnie zostaną wykonane jeszcze w maju.
- Ile można czekać, aż miasto coś z tymi dziurami zrobi? – pyta kolejny mieszkaniec ul. Struga. – To, że nasza uliczka nie jest duża, nie znaczy, że tędy nikt nie jeździ. Od dawna tu tak wyglądało i dobrze, że ktoś coś z tym zrobił.
- To nie była „naprawa” wykonana przez nas – wyjaśnia Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. - Obecnie cały czas trwają remonty cząstkowe i systematycznie usuwane są dziury na ulicach miasta. Prace te zaplanowane są również na ulicy Struga. Prawdopodobnie zostaną wykonane jeszcze w maju.
K