mam nadzieję, że naprawa Volvo i wszelkie koszty nieposiadania auta przez czas do końca naprawy, pokrywa motocyklista + jego ubezpieczenie. .Nabroileś to plać.
Tak wszystko pokryje ubezpieczalnia winowajcy więc niech gość korzysta z volvo.Jak na motorku nie umie jeździć i niech płaci jego ubezpieczalnia.Tylko koleś z volvo niech ma faktury na to wszystko żeby przedstawić.