Grzybów w lesie pojawia się coraz więcej, a wraz z nimi coraz więcej grzybiarzy. Wielu elblążan już planuje swoje grzybowe wojaże między innymi w Bory Tucholskie i na Kaszuby. Po sierpniowych huraganach wiele z naszych tajemnych grzybowych miejsc przestało istnieć. Część elblążan niestety o tym zapomina planując grzybobranie.
Problem jest na tyle poważny, że leśnicy z Nadleśnictwa Czersk przesłali wczoraj prośbę, która brzmi, jak następuje:
"Bardzo prosimy, aby przypomnieć elblążanom o tym, że w nadleśnictwach objętych klęską ciągle obowiązuje zakaz wstępu do lasu. Ostatnio właśnie z Elbląga zalewa nas fala grzybiarzy, którzy niestety wchodzą w niebezpieczne miejsca, ściągając na siebie zagrożenie. Prosimy elblążan o uszanowanie zakazu wstępu."
Żeby zaplanować wyjazd na grzyby w bezpieczne miejsce, prosimy sprawdzić na stronie Lasów Państwowych gdzie obowiązuje zakaz wstępu: zakazy wstępu, mapa lasów.
"Bardzo prosimy, aby przypomnieć elblążanom o tym, że w nadleśnictwach objętych klęską ciągle obowiązuje zakaz wstępu do lasu. Ostatnio właśnie z Elbląga zalewa nas fala grzybiarzy, którzy niestety wchodzą w niebezpieczne miejsca, ściągając na siebie zagrożenie. Prosimy elblążan o uszanowanie zakazu wstępu."
Żeby zaplanować wyjazd na grzyby w bezpieczne miejsce, prosimy sprawdzić na stronie Lasów Państwowych gdzie obowiązuje zakaz wstępu: zakazy wstępu, mapa lasów.
Jan Piotrowski, Nadleśnictwo Elbląg