Wczoraj w hotelu Młyn odbył się polsko-francuski konkurs kulinarny. Specjalne jury po degustacji sześciu potraw za najsmaczniejszą uznało tartę pani Zofii Grucelskiej. Zobacz fotoreportaż z imprezy.
W konkursie wzięło udział sześć pań działających w elbląskim Towarzystwie Współpracy Polsko-Francuskiej i Stowarzyszeniu Elbląg - L’Oise. Wśród konkursowych potraw znalazły się tarty ze szpinakiem, tuńczykiem, szynką, serem i z owocami. Swoje wypieki zaprezentował także Thomas Rerard, Francuz pracujący w markecie E.Lecrerc w Elblągu. Ponieważ startujące w zawodach panie uznały, że „z prawdziwym Francuzem nie są w stanie konkurować”, jego tarty degustowane były poza konkursem.
Jurorami byli uczniowie szkoły gastronomicznej w Compiegne - siedmiu chłopców i dwie dziewczyny. Tarty oceniali w czterech kategoriach: prezentacja ogólna potrawy, kompozycja, skład i wreszcie smak. Młodzi francuscy kucharze fachowo podeszli do sprawy, przyglądali się uważnie wszystkim wypiekom, wąchali, smakowali i komentowali wnikliwie, wpisując noty do arkuszy. Degustacja tart trwała blisko godzinę. Na szczęście przyglądający się temu uczestnicy konkursu i ich goście również mogli posmakować apetycznych wypieków.
Wszystkie tarty były znakomite, a o zwycięstwie decydowało pół punktu. Pierwsze miejsce zajęła tarta z serem, oliwkami i zielonym ogórkiem wykonana przez Zofię Grucelską (nr 3). W nagrodę za najlepszy wypiek laureatka otrzymała pamiątkowy puchar. Drugie miejsce jury przyznało Anastazji Seszel za jedyną tartę z owocami (nr 4). Trzecie miejsce zdobył wypiek zeszłorocznej zwyciężczyni konkursu Ireny Półtorzeckiej-Rukujżo, tarta z tuńczykiem przyozdobiona wykwintnie jajkami i liśćmi bazylii (nr 5).
Francuscy goście przyjeżdżają do Polski na praktyki. Dziewięciu młodych kucharzy od dwóch tygodni szkoli się Juracie. Mimo tak krótkiego pobytu w naszym kraju wymowa polskich słów, takich jak np. „proszę”, „dziękuję”, „dzień dobry” nie sprawia im najmniejszego kłopotu. Polska, a w szczególności tutejsze kobiety, bardzo im się podobają.
Jurorami byli uczniowie szkoły gastronomicznej w Compiegne - siedmiu chłopców i dwie dziewczyny. Tarty oceniali w czterech kategoriach: prezentacja ogólna potrawy, kompozycja, skład i wreszcie smak. Młodzi francuscy kucharze fachowo podeszli do sprawy, przyglądali się uważnie wszystkim wypiekom, wąchali, smakowali i komentowali wnikliwie, wpisując noty do arkuszy. Degustacja tart trwała blisko godzinę. Na szczęście przyglądający się temu uczestnicy konkursu i ich goście również mogli posmakować apetycznych wypieków.
Wszystkie tarty były znakomite, a o zwycięstwie decydowało pół punktu. Pierwsze miejsce zajęła tarta z serem, oliwkami i zielonym ogórkiem wykonana przez Zofię Grucelską (nr 3). W nagrodę za najlepszy wypiek laureatka otrzymała pamiątkowy puchar. Drugie miejsce jury przyznało Anastazji Seszel za jedyną tartę z owocami (nr 4). Trzecie miejsce zdobył wypiek zeszłorocznej zwyciężczyni konkursu Ireny Półtorzeckiej-Rukujżo, tarta z tuńczykiem przyozdobiona wykwintnie jajkami i liśćmi bazylii (nr 5).
Francuscy goście przyjeżdżają do Polski na praktyki. Dziewięciu młodych kucharzy od dwóch tygodni szkoli się Juracie. Mimo tak krótkiego pobytu w naszym kraju wymowa polskich słów, takich jak np. „proszę”, „dziękuję”, „dzień dobry” nie sprawia im najmniejszego kłopotu. Polska, a w szczególności tutejsze kobiety, bardzo im się podobają.
OK