Dziś na ulicach miasta można było spotkać kilkumetrową, dmuchaną postać w biało-czerwonych barwach. To największy w Polsce kibic, który zachęca mieszkańców całego kraju do wspólnego przeżywania sportowych emocji podczas Euro 2012.
Okazuje się, że w Elblągu sympatyków sportów nie brakuje. Napotkani na ulicy ludzie z sympatią odnosili się do ogromnego gościa. Wśród kibiców w biało-czerwonych szalikach pojawił się nawet...pies.
Na gumowym ciele największego polskiego kibica elblążanie składali podpisy deklarując tym samym swoje poparcie dla wspólnego przeżywania i dopingowania wydarzeń sportowych – jak się okazuje – nie tylko piłkarskich.
- Zawsze kibicuję Polakom. Kiedy tylko mogę oglądam w telewizji wszystkie ważniejsze mecze, najczęściej jest to siatkówka i piłka ręczna, a ostatnio kibicowałam naszym w sportach zimowych, w skokach i biegach narciarskich - mówi 69-letnia pani Danuta i dodaje - Piłkarzy też będę dopingować.
Największy kibic Polski odwiedził także Urząd Miejski, wspiął się na wieżę, z której odgrywany jest elbląski hejnał i podziwiał panoramę Elbląga.
Na gumowym ciele największego polskiego kibica elblążanie składali podpisy deklarując tym samym swoje poparcie dla wspólnego przeżywania i dopingowania wydarzeń sportowych – jak się okazuje – nie tylko piłkarskich.
- Zawsze kibicuję Polakom. Kiedy tylko mogę oglądam w telewizji wszystkie ważniejsze mecze, najczęściej jest to siatkówka i piłka ręczna, a ostatnio kibicowałam naszym w sportach zimowych, w skokach i biegach narciarskich - mówi 69-letnia pani Danuta i dodaje - Piłkarzy też będę dopingować.
Największy kibic Polski odwiedził także Urząd Miejski, wspiął się na wieżę, z której odgrywany jest elbląski hejnał i podziwiał panoramę Elbląga.
Dmuchany kibic odwiedza najróżniejsze zakątki Polski w ramach akcji „Chcemy kibicować!”. Dziś jeszcze pojedzie do Szczecina. Jego podróż po kraju zakończy się w Warszawie podczas konferencji prasowej, w której udział wezmą m.in. Boniek, Figo i van Basten.
OK