UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • Mój nie żyjący już od dawna dziadek ze łzami w oczach opowiadał mi o tych "wyklętych"i ich wyczynach. Opowieść kończył "strzeż Boże przed takimi!"Nie był komuchem, walczył z Ruskimi i Niemcami.
  • A mój dziadek z radością opowiadał o nich, bo jak przyszli komuniści po dostawy obowiązkowe to wyklęci rozpędzili komuchów, no i bronili ich wieś przed okradaniem gospodarstw z maszyn i rozbiajli posterunki UB i MO. No i mówił, że jak złapali komunistów z PPR to kazali takim zjadać kilogram soli i partyjną legitymację. Cieszyło go to bardzo.
  • No właśnie - wystarczało że ktoś coś gdzieś powiedział, to mścicielom wystarczało (czy prawda, czy nie, obojetnie)właśnie dla tego. Terroryzujący strach wszędzie, w dzień czy w nocy. Tak opowiadał.
  • a mój dziadek nie był ruskim kapusiem i się cieszył gdy przychodzili leśni,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    3
    6
    Wnuczek(2020-02-25)
Reklama