Podpis:
Przepraszam ja w innej sprawie .Natomiast chodzi mi o papierosy czy ktos zrobi z tym pożądek w miejscu publicznym bo jak narazie to kopcą gdzie sie da a smród jest na klatkach ,nawet okna nie mozna otworzyc bo śmierdzi
A kiepy walą gdzie popadnie, a później lament iż brud i syf.