nie broniąc młodego kierowcy bo jego wina jest bezsporna, ale, jako pieszy wystarczy obserwować to co się dzieje na drodze, a nie czuć się jak święta krowa. .. Bardzo często osobom wymuszającym (tutaj nie wymusiły) powtarzam, że ja dostanę mandat, a on będzie miał w najlepszym przypadku połamane nogi, co lepsze ??
wystarczyłoby żeby kierowca uważał a nie czul się jak " święta krowa" :/ Ojciec z synem byli w końcu na przejściu to co mieli przefrunąć żeby jakiś gnój mógł sobie poszaleć? To było wyznaczone dla nich miejsce. .a kierowcy mają zakichany obowiązek zatrzymywać się przed przejściem!