raczej przygnębienie niż pozytywne emocje, 70 lat po wojnie i żeby dzieci miały inkubatory trzeba organizować zebraninę na ulicach, to jest przygnębiające bardzo , to nie jest normalne, coś jest nie tak z tym wszystkim
@przygnębiony - Nie pisze o tym czy t jest normlane ze nie ma inkubatorow tylko o tym ze dzieci ucza sie robic cos dla innych ze ludzie sie jednocza dla pozytywnej idei, ze potrafia sie spotkac usmiechac sie dla siebie i ze soba wspolpracowac i w koncu ze potrafia sie bawic na tych imprezach. To oprocz sprzetu jest wartoscia dodana tej calej imprezy. .. a wlasciwie bylo. .. .