UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • a ja was tylko błagam drodzy, nie wchodzcie na drogę dla rowerzystów i bedzie ok, obejdze sie bez barierek takjak w trójmieście, niech każdy znajdzie swoje miejsce na chodniku
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    rowerzystka(2006-09-15)
  • Jezeli ktos kiedykolwiek wychylil nos poza Elblag to dobrze wie jak wyglada sciezka rowerowa. Przedewszystkim jezeli jest połaczona z chodnikem, a najlepeij jezeli nie jest, to powinna byc wykonana z innej nawierzchni lub ewentualnie powinna byc na innym poziomie niz chodnik np nieco niezej - w przeciwnym razie nie mozna miec pretensji do pieszych ze na nia wchodza bo wystarczy ze ktos sie zagada, zamysli lub spojrzy na chwile w niebo i juz jest na sciezce rowerowej czujac ciagle ten sam grunt pod nogami a chyba nie wyobrazacie sobie zeby nakazac ludzia chodzic ciagle ze spuszczonymi głowami w celu wypatrywania gdzie zaczyna sie czerwony polbruk. II na długosci calej sciezki nie powinno byc elementów na których mozna stracic kolo - chodzi o krawezniki a w celu zmniejszenia predkosci na roweze przed miejscami niebezpiecznymi robi sie np barierki zmuszajace do zwolnienia i jazdy slalomem lub stosuje sie muldy. Tam gdzie jest prawdopodobienstwo nagłego wtargniecia pieszych stosuje sie barierki, no i przedwszystki sciezki powinny byc robione za przystankami autobusowymi a nie przecinac droge miedzy przystankiem a zatoczka. Teraz odpowiedzcie na pytanie ktory z tych elementów jest zastosowany na tych niby elblaskich sciezkach rowerowych (czerwonych chodnikach) i czy w takim razie mozemy powiedziec ze jest przynajmniej 1 km takowych w Elblągu.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    analityk(2006-09-15)
  • Tak sie rozpisalem powyzej zeby pokazac jakie pasztety przed wyborcze nam serwuja. A najgorsze jest to ze mamy tak beznadziejne media w tym miescie ze co powiedza im w ratuszu to swiete. Dlaczego autorka nie umiescila zadnej opini uzytkownikow tych niby scieze. Bedac dziennikarzem nie powinna byc tak slepa ze nie widzi stanu faktycznego. Dzis przemianowuja chodnik na sciezki rowerowe jutro swinie na dzika i napisza ze w Elblągu to raj bo w miesnym mozna kupic dziczyzne w cenie miesa wieprzowego. Ten artykul tylko pokazuje jak martwe jest te miasto. Dlaczego nasze media lokalne nie zadaja niewygodnych pytan, dlaczego sa nieobiektywne - to co sie czyta i oglada jest jak za komuny i w sumie chyba nie ma czemu sie dziwic... Studenci do dziela - obuzacie sie jak sie mowi ze nie istniejecie w tym miescie wiec tutaj jest wasza rola i zaluzcie gazete prawdy, ktora bedzie zadawala wlasnie takie niewygodne pytania, gazete ktorej losy miasta nie beda obojetne, gazete ukazujaca opinie mieszkancow. A do autora komentowanego artykulu mam jeszcze prosbe. Prosze udowodnic nam ze Pani jest rzetelnym, obiektywnym, szukajacym prawdy dziennikarzem i prosze wkleic jeden link do artykulu w ktorym krytycznie wypowiada sie Pani w stosunku do działan władzy lokalnej, prosze pokazac jedno jedyne najmniejsze niewygodne pytanie zadane włodarza tego miasta. Z gory dziekuje za odpowiedz moze wtedy odzyskam wiare w rzetelnosc naszych lokalnych medii i to ze nie dzialaja w interesie tylko jednej strony...
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    analityk(2006-09-15)
  • Dziwne, ale pierwszy raz wszyscy komentatorzy mówią jednym chórem. Podpisuje się pod wszystkimi komentarzami. A to, co pisze Umbr to święte słowa. Pozdrawiam wszystkich miłośników jazdy na rowerze. Nałogowy cyklista ;-)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Woj Ławrynowicz(2006-09-16)
  • to sdjecie calkowicie poakzuje debilzim sciezek trowerowych w elblagu,ciekawe jak ma jechac rowerzysta jak ludzie stoja na przystanku albo wyjde spod przystanku nagle pod rower.litosci sicezka powinna byc za a nie przed przystankiem
  • Niestety szumnie otwierane w naszym mieście - trasy rowerowe (nie wiem, dlaczego nazwane ścieżkami) nie spełniają ani normatywów technicznych, ani urbanistycznych a już na pewno nie są w zgodzie z logistyką ruchu i chyba nie rozwiązują najbardziej istotnego problemu w naszym pięknym kraju - oddzielenia strumienia pojazdów mechanicznych i ruchu pieszego od tras rowerowych. Poza tym sieć tego typu dróg musi stanowić jakąś zamkniętą całość, po której można się w miarę bezkolizyjnie poruszać, skądś wyjechać i dokądś dojechać. Nie wspomnę już o tym, że musi stanowić (ta sieć dróg) kontynuację dróg o znaczeniu miejscowym, lokalnym, powiatowym, wojewódzkim, regionalnym, państwowym i europejskim.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2006-09-16)
  • Ponadto ta sieć tras rowerowych winna tak jak sieć dróg pojazdów mechanicznych posiadać infrastrukturę jej należną, której w żadnym miejscu naszego miasta i okolic nie znajduję. Nie są to żadne odkrywcze wnioski, ponieważ tego typu infrastruktura wraz z trasami istnieje od wielu lat w takich krajach jak Austria, Dania, Holandia, Anglia, Szwecja..... Przykłady można by mnożyć. I tylko nic innego, jak wykorzystać doświadczenia i publikacje tych krajów i samorządów w nich funkcjonujących, które tworzą tego typu przedsięwzięcia. Najlepszym i wręcz akademickim tego przykładem jest duńska wyspa Bornholm. Z drugiej strony jakość wykonania naszych "ścieżek"(wysokie krawężniki, nawierzchnie nienadające się dla rowerów itd...), ich oznakowania (kompletny brak właściwego oznakowania kierunków jazdy, znaków nakazu i zakazu itp...) pozostawia dużo do życzenia i stanowi potencjalne zagrożenie dla osób poruszających się po tego typu traktach. Tak zresztą jak w innych dziedzinach naszej rzeczywistości brakuje tu profesjonalizmu i chęci spełnienia rzeczy do końca. W czym tkwi sedno problemu?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2006-09-16)
  • eń jest mnóstwo. Ścieżki położone wzdłuż głównych , bardzo ruchliwych ulic miasta ,a odzielone jedynie krawężnikiem ,to chyba nie najlepsze rowiązanie.Poza tym bliskość jezdni budzi we mnie zawsze uczucie strachu , zwłaszcza po ostatnim wypadku na ulicy Płk.Dąbka. Innym niebezpieczeństwem są piesi ,którzy spacerują równierz po ścieżkach.Mimo zachowywania szczególnej ostrożności zdarzyły sie nam incydenty zderzenia się z pieszymi. Inną ważną rzeczą jest atrakcyjność ścieżek : nuda .nuda etc.. podsumowując, mająć tak znakomite warunki do rozwoju turystyki rowerowej, przepiekne tereny wysoczyzny elbląskiej ,mnóstwo ciekawych miejsc turystycznych , no i ostatnio długie letnie sezony , warto by ktoś pomyśłał o rowerzystach miejscowych ,a także o turystach zagranicznych ,którzy tłumnie przjeżdżają do naszego miasta. Mam nadzieje , że Państwo z Urzędu miejskiego odpowiedzialni za urbanistykę i rozwój turystyki w regionie podejmą inicjatywę .Tu też można zarobić duże pieniądze dla miasta.....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    bezbolesny(2006-09-17)
  • W każdym dogodnym terminie służę opracowaniem Tras Rowerowych - Elbląg i Okolice, które od paru ładnych lat leży w biurkach Urzędu Miejskiego. Dokumentacja (wykonana na zamówienie UM) stanowi materiał mapowy i część opisową idei stworzenia w mieście i okolicach systemu dróg rowerowych z infrastrukturą. Pokazuje wiele możliwości wykorzystania dróg (różnej jakości i nawierzchni) dla tych potrzeb. Dalsze sprawy pozostawiam bez komentarza.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2006-09-17)
  • Jeżeli chodzi o ścierzki rowerowe które są wydzieloną cześcią chodnika (tak jak na płk Dąbka) to roweżysta ma obowiązek ustąpic pierwszeństwa pieszym nawet jeżeli ten znajdzie sie na "czerwonym bruczku", bo jest to droga dla rowerow i pieszych. Jest to napisane w kodeksie. [ II. Ruch pojazdów - przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, motorowerów oraz pojazdów zaprzęgowych Art. 33. 1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. Kierujący rowerem korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. 1a) W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni. ] Widać więc że ścieżki rowerowe w elblagu sa robione dla picu, tylko po to aby były. Są całkowicie nieprzemyslane. Nie będe sie wiecej rozpisywal bo poprzednicy napisali już dużo na temat naszych ścieżek. (Moim zdaniem jak zwykle to nie pomoże i ścieżek nie bedzie.)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Rowerzysta(2006-09-17)
  • do "g " i innych. Jakie barierki oddzielające ściąkę rowerową. Poprostu społeczeństwo jest słabo uświadomione ( chodzi o pieszych ). Na zachodzie i to już 20 lat temu ścieżka rowerowa była świętością dla rowerezystów. Uważam, że należy społeczeństwo więcej uświadamiać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    poldek(2006-09-17)
Reklama