UWAGA!

O tej historii trzeba pamiętać

Powietrze przeszywały kule. Strzelali Polacy i Niemcy, a wokół padali zabici i ranni. Ziemię ryły serie z samolotów, a gryzący dym dawał się we znaki zarówno walczącym, jak i cywilom. Na szczęście, dziś (31 lipca) wszystko odbywało się bezkrwawo. Na dziedzińcu Galerii EL zapaleńcy historyczni odtworzyli starcie z Powstania Warszawskiego. Zobacz zdjęcia i film.

Pomysłodawca „Barykady 44”, elbląski nauczyciel Piotr Imiołczyk podkreślał, że „to nie jest żadna propaganda, żadna manifestacja pod sztandarem jakiejś partii.” - Tu chodzi o patriotyzm i naukę – mówił dziś na dziedzińcu Galerii EL.
       Do historycznej rekonstrukcji tego, co działo się podczas Powstania Warszawskiego zaangażował swoich uczniów z ZSZ nr 1 w Elblągu, ale także dzieci z SP 4 razem z rodzicami, harcerzy oraz Samodzielną Grupę Odtworzeniową ”Pomorze” i wielu innych.
       W inscenizacjach chętnie bierze udział 18-letni Dominik Marecki, absolwent ZSZ nr 1.
       - W Powstaniu Warszawski już drugi raz, a jeżeli chodzi o różne inne akcje to wiele razy – przyznał przed dzisiejszą akcją. - Dziś będę powstańcem. Czy zginę? Na to wychodzi.
       Dominik przyznał, że Powstanie Warszawskie to krwawa karta historii Polski.
       - Dużo ludzi zginęło, pierwszego dnia niepotrzebnie – stwierdził. - Różne są zdania na temat tego powstania - czy było potrzebne czy nie. Na pewno potrzebne są takie rekonstrukcje. O historii czytamy, ale można ją też zobaczyć – zakończył 18-latek.
       W rekonstrukcjach uczestniczą nie tylko dzieci i młodzież. Nie brakuje i dorosłych miłośników historii. Od kilku lat w takich akcjach uczestniczy Grzegorz Wołoszczak. Wczoraj i dziś wcielił się w niemieckiego oficera. Cóż, ktoś musi.
       - Będzie akcja zbrojna i mam nadzieję, że wyjdzie tak, jak to było w Powstaniu Warszawskim z tą różnicą, że nie będzie zabitych i rannych – mówił przed godziną 17. - Strzały właśnie słychać, będą też wybuchy, będzie nalot. Będzie obrona i zdobywanie barykady. Będziemy pokazywać również scenę opanowania powstańczego szpitala i w rezultacie chyba Niemcy przegrają (uśmiech).
       Prawda historyczna jest najważniejsza więc, niestety, ale Niemcy wygrali. Polacy jednak nie poddali się bez walki. Dzielnie bronili swoich posterunków, celnie strzelali, morowe panny spod ostrzału wynosiły rannych.
       Przygotowanie od strony technicznej było bardzo dobre.
       - Dysponujemy klasycznym uzbrojeniem, mamy więc wszystko to, co było w użyciu w czasie II wojny światowej i w czasie Powstania Warszawskiego – zapewniał Grzegorz Wołoszczak. - Wszystko zgodnie z historią. Najdrobniejszy szczegół jest przez rekonstruktorów dopracowywany. To oczywiście są kopie, bo uważamy, że oryginały powinny być w muzeum - zakończył.
       Rekonstrukcję obserwowali elblążanie, a także turyści. Podziwiali dynamikę akcji, wystrzały i wybuchy. Kłęby dymu dawały się we znaki, ale nikt nie narzekał. - Tak było i w postaniu – rodzice tłumaczyli dzieciom.
       Po zakończeniu inscenizacji jej uczestniczyli przeszli w marszu poświęconym czynowi zbrojnemu i ofiarom w rocznicę Powstania Warszawskiego.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • historia ta współczesna niestety jest zakłamana np. TW BOLEK fajnie miskę jarzy w filmie pt. "NOCNA ZMIANA" a tak mogło być pięknie!
Reklama