UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • .. .jak nie umnia dopilnowac to po co sie pchaja do takiej pracy. .. jak nie umnia pisać to po co sie pchaja na forum. .. ?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    legenda(2011-06-03)
  • Ludzie!!! Co wy wypisujecie!? Przecież pracownicy ośrodka to nie są więzienni klawisze. Poza tym nie widziałem żadnej informacji żeby była ubezwłasnowolniona, więc skoro chciała wyjść to wyszła i nikt nie miał prawa jej zatrzymać.
  • Nie wiecie jak wygląda praca w ośrodkach pomocy społecznej. Krytykujecie ale nie macie pojęcia ile zarabiają pracownicy i jak są traktowani przez dyrekcję. Zapominacie także o tym ile jest opiekunów a ilu pensjonariuszy! Tajemnicą Poliszynela jest że pracowników jest za mało ale nikt nie chce zatrudnić dodatkowych opiekunów! Mówicie także, że nikt nie szukał a nie wiecie jak było naprawdę. Oczywiście zmiany są potrzebne i mam nadzieję, że ta tragedia zwróci uwagę na problem DPSów. A czy wicie, że być może opiekunem tej kobiety mogłabyć np księgowa, dyrektor lub każdy inny pracownik administracyjny? Czy wierzycie, że np księgowa czy kierowca pilnują przez cały dzień swojego podopiecznego?
  • Właśnie, że policja szukała tej kobiety w dzień zaginięcia. .. Szukali nawet bardzo długo. ..
  • Nie wiem czy to jest ten przypadek? !ego czerwca-w środę godz 12 z małymi minutami szedłem ul Rawską. -koło dawnych Żuław-podeszła do mnie starsza szczupła kobieta. Zapytała:panie a gdzie tu jest ul Jaśminowa? O mój Boże babciu to nie w tym końcu Elbląga. Jak to ?Przecież koło kościoła. Tak tylko nie tego(Bł Doroty) Tamten jest Redemptorystów-takie namioty. Aha, aha. Piechotą dojdę? cha cha cha no może do trzeciej. To jak tam. .. Babciu tu jest przystanek 18ki, nie mam zegarka ale o 12 20 będzie autobus Wsiądziecie; a jak on jedzie?Objeżdża Grottgera, zatoczyłem ręką. A Pani to skąd jest? Zapytałem. Nic nie odpowiedziała. Ja właśnie pochodzę zJaśminowej tam blisko jest Różana. Tak tak. Sprawiała wrażenie kontaktowej-tylko nazbyt energicznie nerwowa. Powtórzyłem-Babciu stójcie tu zaraz będzie autobus, gdzie wysiąść ludzie powiedzą. a jak nie to można iść do tramwaju jedynki-na pętlę, pokazałem kierunek. Jednak lepiej zaczekajcie zaraz będę wracał to Wam pomogę. oglądałem się. Babcia nerwowo miotała się !5 m w jedną 20 w drugą. bała się przejścia na przeciwległy przystanek piętnastki. Wracając wyprzedziła mnie wspomniana !8ka. Ciekawe czy staruszka wsiadła? Nie było już Jej w obrębie oczekiwania. Teraz tak sobie myślę, może gdybym przeczytał Newsletera w porę? Ale on i tak przychodzi do mnie z jednodniowym opóżnieniem. A komunikat wyświetla-takiego artykułu nie ma. To tyle. Nie chcę przesądzać, a z wpisami poprzedników się zgadzam. m
  • Człowieku u ciebie objawił sie pierwszy syptom znieczulicy i zachowałeś sie jak przedszkolak. Ty jako obywatel nie wypełniłes swojego obowiązku, można było zostawić swoje sprawy i staruszke podwieść amoże to była ta osoba poszukiwana. CVzy ty masz spokojne sumienie?
  • zawsze najlatwiej wszystkim komentowac. nawet nie zdajecie sobie sprawy ze wszyscy pracownicy wraz z rodzinami szukali kobiety codziennie od rana do wieczora!!
  • Z bardzo dobrych źródeł wiem że były prowadzone poszukiwania
  • Do dgj Skąd informacja, że policja ma klimatyzowane samochody? Mąż wrócił po 15 godz. służby słaniając się na nogach. Do 1 w nocy szukali kobiety a potem od rana. Nie skończyli służby po 12 godz. tylko szukali dalej. Skąd tyle wrogości i nienawiści. Tylko jak coś się dzieje to Policja!!!!! Wtedy jest dobra i potrzebna. Nie masz człowieku pojęcia co mówisz. A potocznie zwane kia - janki nie są klimatyzowane!
  • Nie można usprawiedliwaić niedopilnowania ze strony pracowników "Lazarusa", stwierdzeniem, iż Pani nie była ubezwłasnowolniona, pomijając bardzo ważną informację dotyczącą stanu zdrowia i świadomości tej Pani. Chorowała od kilku lat na Alzheimera i nie była świadoma, dokąd idzie, w jakim celu. .. Wymagała stałej kontroli i opieki, czego pracownicy byli świadomi. Jeszcze raz składam wyrazy głębokiego współczucia rodzinie tragicznie Zmarłej. Zawsze będę Ją pamiętała jako Osobę bardzo spokojną, dobrą, wartościowego człowieka. M. K.
Reklama