UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (wybrany wątek)
  • @Do etui - To prosiłbym o źrodła odnośnie tych błagalnych listów (szczególnie pisane przez pięcioletnie dzieci, które spłonęły w stodołach lub dostaly serie z automatu). Rozumiem, że Żydzi też sobie zaslużyli (jak zwykle), bo kolaborowali z Sowietami (szczególnie ci ocaleni, bo przecież ja się przejdzie przez taki koszmar i jeszcze uzmysłowi, że się wszystkich straciło, to nie ma nic ważniejszego tylko układanie się z władzą i patrzenie, jak tu tym Polakom dokopać). ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    10
    4
    Zasmucony(2019-03-01)
  • Poproszę informacje o tych dzieciach?...przecież to tak głupia propaganda, że wstyd, że ktoś jeszcze na te bzdury się powołuje,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    7
    EUR Hunter(2019-03-01)
  • RobertKoliński @EUR Hunter - Proszę bardzo: W latach 1944-1949,nieważne, czy nazwiemy ten czas wojną domową czy inaczej, „wyklęci” zabili ponad 5 tys. cywilów, w tym 187 dzieci do lat 14.Ale o tym się nie mówi, bo dla prawicy byli to komunistyczni pachołkowie i donosiciele do UB. Bezkrytyczne gloryfikowanie tzw. żołnierzy wyklętych, bez uwzględnienia całego kontekstu historycznego i ówczesnych realiów, jest niczym innym jak powieleniem a rebours haseł i tekstów propagandystów z okresu stalinowskiego. Poniżej zamieszczamy opis niektórych zbrodni antykomunistycznego podziemia zbrojnego popełnionych w powojennej Polsce. Poniższy spis zbrodni o ofiar podziemia uwzględnia wyłącznie ofiary cywilne. Wśród ofiar poniższych wydarzeń znajduje się 327 osób w tym: 194 Ukraińców, 80 Białorusinów, 39 Żydów. [proszę wyszukać po tekście, bo moderacja nie puszcza linków]
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    6
    RobertKoliński(2019-03-01)
  • meldunki powiatowych struktur PPR na temat nastawienia Białorusinów do władz polskich, mówiąc krotko :zero współpracy bo niedługo Białystok będzie z CCCP i wtedy to PPR- owcy won do Polski,
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    4
    Etykiety(2019-03-01)
  • RobertKoliński @EUR Hunter - 17 lutego 1945 roku jego oddział wspólnie z oddziałem Karola Gasztofta, ps. "Zemsta", wkroczył do miejscowości Sokoły, w której doszło następnie do zamordowania 7 osób pochodzenia żydowskiego. Kamieński nie brał bezpośredniego udziału w tym mordzie. Jego grupa osłaniała tylko 4-osobowy oddział "Zemsty", nie wiedząc, jak zeznawał potem "Huzar", jaki jest właściwie cel tej akcji. Jeden z ludzi z oddziału "Zemsty" wszedł do domu przy ul. Mazowieckiej 32 w Sokołach, gdzie przebywało ok. 20 Żydów ocalonych z holokaustu. Na widok człowieka z bronią, część z obecnych zaczęła uciekać i zamykać się w pokojach. Napastnik otworzył ogień. Najpierw zginęli Dawid Żółty, Basia Wajnsztajn i 4-letnia Tolka Żytawer. Dzięki temu, że napastnikowi zacięła się broń, część Żydów zdołała uciec. Nie wszyscy jednak mieli tyle szczęścia. Zastrzelony został chowający się pod łóżkiem Szamaj Litwak, a także 13-letni Szyjke Litwak. Ciężko ranny Dawid Kaszczewski zmarł kilka dni później w szpitalu. Szajnie Olszak udało się uciec z budynku, ale została zastrzelona na ulicy przez innego żołnierza oddziału "Zemsty". Po zakończeniu akcji "Zemsta" tłumaczył "Huzarowi", że w mieszkaniu do którego weszli, jedna z osób miała się na nich rzucić z siekierą, więc zastrzelili wszystkich tam obecnych. Kto był właściwym celem tej akcji i po co w ogóle obaj poleźli do tych Sokołów, to "Huzar" się podobno nigdy od "Zemsty" nie dowiedział. (. .. )
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    4
    RobertKoliński(2019-03-01)
  • RobertKoliński @EUR Hunter - A ten dzieciak szesnastoletni biedny, Boże, jak on płakał. Żołnierza całował po dłoniach. Krzyczał: "Nie pójdę!". Jego zaraz przy tych krzyżach zastrzelili. Ci co nie poszli do chaty to ich postrzelali. Jeden z sześciomiesięcznym dzieckiem na ramieniu i to dziecko zastrzelili - opowiada świadek ludobójstwa w Zaleszanach. Ustalenia IPN wszystko potwierdzają:
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    5
    4
    RobertKoliński(2019-03-01)
  • RobertKoliński @EUR Hunter - Banda "Burego" od godz. 6 rano do 14 odpoczywała we wsi Zaleszany pow. bielskiego. O godz. 14.00 spędzono wszystkich mieszkańców wraz z dziećmi do domu Dmitra Sacharczuka i okrążając go z automatów podpalono. Inni członkowie bandy w tym czasie pociskami zapalającymi podpalali zabudowania wsi. Po upewnieniu się, że chata z ludźmi spłonie, bandyci oddalili się. Spłonęło żywcem 14 osób, w tym 7 dzieci. Dwóch mieszkańców zastrzelono przed domem spędzonych wieśniaków. Innym z poopalanymi kończynami i innymi częściami ciała udało się uratować. Wśród dzieci były: Sergiusz Leończuk - lat 1,Nadzieja Leończuk - 2 tygodnie, Michał Niczyporuk - lat 16,a kobieta o nazwisku Niczyporuk spłonęła z nienarodzonym płodem, którego głowa wystawała ze spalonego brzucha matki. [proszę zerknąć na fotografię]
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    6
    RobertKoliński(2019-03-01)
  • @RobertKoliński - Panie Robercie, to nie ma sensu. .. tych ludzi nic nie przekona. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    9
    4
    Zasmucony(2019-03-01)
Reklama