UWAGA!

Ostatnia sesja Wilka i Wcisły

 Elbląg, Po raz ostatni elbląscy radni spotkali się na sali obrad w takim składzie
Po raz ostatni elbląscy radni spotkali się na sali obrad w takim składzie (fot. Anna Dembińska)

Dziś (29 października) Jerzy Wilk po raz ostatni otworzył sesję Rady Miejskiej. Nie będzie już jej przewodniczącym, bo został posłem. Na Wiejską przenosi się również jego zastępca w radzie, Jerzy Wcisła, który otrzymał mandat senatorski. Obaj dziękują mieszkańcom za oddane głosy, a kolegom radnym za współpracę. I deklarują, że nadal będą działać na rzecz swojego miasta.

Jerzy Wilk otwierając dzisiejsze obrady wyraźnie wzruszony podkreślał, jak duże ma to dla niego znaczenie. Podziękował też kolegom radnym za współpracę, a mieszkańcom za zaufanie, jakim go obdarzyli głosując w wyborach parlamentarnych.
       - A także przyjaciołom, którzy pomagali mi w czasie kampanii - krótkiej, ale intensywnej - dodał. Pogratulował również Jerzemu Wciśle wygranej w wyborach do Senatu, wspominał współpracę, ale i swoją wieloletnią działalność w samorządzie lokalnym.
       - Jutro wypełnię mój ostatni dyżur radnego i moja przygoda z samorządem lokalnym, przynajmniej na 4-letnią kadencję, zostanie zakończona - mówił Jerzy Wilk.
       - Miałem zaszczyt i przyjemność podejmować decyzje ważne dla Elbląga, to były dobre lata - to z kolei słowa Jerzego Wcisły. - Nie trzeba patrzeć na atmosferę politycznych igrzysk, ale na to, co powstało w mieście, bo ta wartość tu zostanie.
       - Za chwilę na innej sali będę podejmowała decyzje ważne w skali kraju - kontynuował. - Dobre dla Polski, ale nadal będę patrzył na interesy Elbląga. Mandat senatora jest mandatem służebnym dla Elbląga. To jest moje miasto, moja kochana, mała ojczyzna - pożegnał się z Radą Miejską.
       Antoni Czyżyk, radny Platformy stwierdził, że "wygrali najlepsi". Nowym parlamentarzystom gratulował również prezydent Elbląga Witold Wróblewski, podkreślając ich wkład w działania na rzecz samorządu.
       Wybór Jerzego Wilka na posła spowoduje zmiany w Radzie Miejskiej. Jego miejsce zajmie Hanna Lewandowska, która w wyborach samorządowych zdobyła 106 głosów. Nowym przewodniczącym zostanie prawdopodobnie obecny zastępca Jerzego Wilka - Marek Pruszak, który będzie prowadził dzisiejszą sesję.
       Z kolei mandat po Jerzym Wciśle, który został senatorem, przejmie Irena Sokołowska, która w wyborach samorządowych w 2014 r. zdobyła 177 głosów.
      
A

Najnowsze artykuły w dziale Wiadomości

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • 106 głosów wystarczy zeby byc radnym - szok - w nastepnych wyborach stratuje i uzdrowie Elblag
  • Ta Rada Miasta jest intelektualnie szokująca !!!.
  • prawdziwy cyrk zwalili głąba ze stołka prezydenta później mącił w radzie, a teraz ci sami ludzie go awansowali i jeszcze straszy że tu wróci, już można się bać co będzie dalej, ''dajcie mi władzę a ja wam pokażę'' tępy motłochu elbląski
  • trzeba podjąć się zadania reformy mediów publicznych, z czym wiążą się też zmiany personalne. Trzeba choćby uwolnić od wpływów partyjnych Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Jej kadencja kończy się w połowie przyszłego roku i nowy skład powinny stanowić osoby z dużym autorytetem w dziedzinie mediów i kultury. PiS od dawna twierdzi, że Telewizja Polska i Polskie Radio wymagają zmian prawnych, organizacyjnych, finansowych, a zwłaszcza programowych. Nie jest to zresztą tylko nasza opinia, wiele zastrzeżeń do nich mają przede wszystkim widzowie i słuchacze. Oni nie chcą takich TVP i PR jak teraz.
  • Referenda odwoławcze w samorządach to już nieuniknione. Gdańsk niedługo pójdzie w odstawkę. Potem reszta POPSL owych samorządów.
  • Na początku października poseł Jacek Żalek ze Zjednoczonej Prawicy złożył interpelację do ministra finansów dotyczącą płacenia podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) przez podmioty z udziałem kapitału zagranicznego funkcjonujące w Polsce. Odpowiedź ministra finansów sygnowana przez wiceminister tego resortu Agnieszkę Królikowską jest doprawdy porażająca, ponieważ czarno na białym pokazuje, że podatek CIT płacony w naszym kraju przez spółki z udziałem kapitału zagranicznego, zagraniczne przedsiębiorstwa drobnej wytwórczości oraz przedstawicielstwa osób zagranicznych wynoszą zaledwie około 1 proc. całości wpływów z tego podatku. Minister informuje posła, że taką statystykę resort prowadzi dopiero od roku 2010 i że wpłaty CIT od firm zagranicznych w kolejnych latach kształtowały się następująco w 2010 roku 108 mln zł (całość wpływów 27,9 mld zł), w 2011 roku 241,5 mln zł (31,7 mld zł), w 2012 roku 319,4 mln zł (31,6 mld zł), w 2013 roku 238,6 mln zł (29,4 mld zł), wreszcie w 2014 roku 359 mln zł (29,7 mld zł). Te dane naprawdę bulwersują, pokazują wręcz, że Polska jest traktowana przez podmioty z udziałem kapitału zagranicznego jak zwyczajna kolonia, w której wprawdzie wypracowuje się ogromne zyski, ale prawie w całości transferuje się je za granicę przy swoistym przyzwoleniu rządzącej Platformy i PSL.
  • Minister finansów przynajmniej od 2010 roku zdawał sobie sprawę ze skali tego procederu i specjalnie nie reagował, dopiero po zmianie na tym stanowisku w roku 2014,przeprowadzono pewne zmiany w ustawie o podatku CIT uszczelniające system poboru tego podatku, zaczęto renegocjować umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania, wreszcie zarządzono kontrole firm z udziałem kapitału zagranicznego. Wpływy z CIT od firm zagranicznych w roku 2014 wprawdzie trochę wzrosły, ale ciągle oscylują w granicach 1% wszystkich dochodów z tego podatku, mimo idących w setki miliardów złotych obrotów osiąganych przez te firmy. Rozrastanie się zjawiska niepłacenia CIT przez firmy z udziałem kapitału zagranicznego potwierdza raport przygotowany przez Komisję Europejską, w którym autorzy, powołując się na ekspertyzy przygotowane na zlecenie Komisji Europejskiej, a w odniesieniu do Polski na opracowania
  • profesora Dominika Gajewskiego z warszawskiej SGH, stwierdzają, że wielkie korporacje unikają płacenia podatku dochodowego w całej Unii Europejskiej. W skali całej UE uszczuplenia z tego tytułu to kwota ponad 120 mld euro, w przypadku Polski oszacowano je na ponad 11 mld euro rocznie, co daje astronomiczną kwotę blisko 46 mld zł utraconych dochodów podatkowych (w ostatnich latach wpływy z tego podatku wynoszą około 28-31 mld zł). Oznaczałoby to, że utracone każdego roku wpływy z podatku CIT od firm z udziałem kapitału zagranicznego znacznie przekraczają dochody budżetowe z tytułu tego podatku i że w ciągu ostatnich lat kolejni ministrowie finansów rządu Platformy i PSL co najmniej tolerowali to zjawisko. Przestrzeń do zwiększania wpływów z podatku CIT jest więc spora i wcale nie chodzi o to, żeby urzędnicy skarbowi „dusili” drobnych podatników, co często dziś niestety robią, ale skierowali swój wzrok na „wielkich tego świata” obecnych także w Polsce i robiących w naszym kraju doskonałe interesy. Do tego potrzebna jest jednak zdecydowana wola nowego rządu, który za kilkanaście dni powstanie, i dobre przygotowanie urzędników skarbowych, którzy potrafią dać sobie radę z różnymi trickami tzw. optymalizacji podatkowych. Takie zdecydowanie nowego ministra finansów w rządzie tworzonym przez Zjednoczoną Prawicę na pewno będzie, urzędników skarbowych można także szybko przygotować do takich specjalistycznych kontroli.
  • Taka cenzura na Trójmiasto. pl jak sie pisze o imigrantach Opinia nie dodana - Z powodu łamania regulaminu, dostęp do serwisu został czasowo zablokowany (blokada #20365).
  • I ciągle by reformowali, zmieniali usprawniali, a na normalność nie ma czasu. .. .. tak jak na tej przysłowiowej budowie. .. Pytanie dlaczego tak jeżdżisz tak szybko pusta taczką, a bo taki zapiepsz, że nie ma czasu załadować. .. .. Oto obraz chyba najbardziej zbliżony do tego realu politycznego. Znowu mieszanie kotle oświaty, samorządu, konstytucyjnym, partyjnym, sejmowym, państwowym, spółkach skarbu państwa, ministerstwach. .. na chwałe, chciejstwo i stołki tym razem PISu. Chwała jednostce twardości betonu tj 1 Loniek!
  • Rodzice ? rodzice dzisiaj gonią, aby przeżyć, mało kto ma taką pracę, żeby miał czas dla swoich dzieci. Przeciętny Kowalski jest niewolnikiem, pracuje od rana do wieczora za pieniądze, które zazwyczaj starczają na opłaty i marne wyżywienie. Świat zmierza do depopulacji zniewolenia i inwigilacji.Rządy ogłupiają społeczeństwo wykorzystując do tego celu media. Zwykły człowiek zalatany tego nie spostrzega, żyje w Matrixie. Coraz młodsze dzieci obejmuje się obowiązkiem szkolnym i prz
  • Jak teraz razem solidarnie jeden z drugim nie przekopią Mierzei to ich solidarnie rozliczymy !!!!!
Reklama