Nie gadajcie głupot, że kryptowaluty to oszustwo. To jest takie samo narzędzie, jak nóż - możesz nim pokroić mięso albo człowieka. Winny jest zawsze ten, kto używa tego w złych intencjach. Można na tym się dorobić, ale na pewno nie szybko. To jest wiedza wybitnie specjalistyczna, aczkolwiek możliwa do nauczenia. Oszuści byli i będą, to nieuniknione. Amber Gold też zasłonił się złotem, robiąc ludzi w wała - czy zatem złoto jako kruszec jest oszustwem sam w sobie? No właśnie. Pozdrawiam.