Był prawdopodobnie pijany i zły. Ona nic mu nie zrobiła, po prostu przypadkowo weszła mu w drogę i to obudziło w nim agresję. Pobił ją. Jeśli ktoś zna sprawcę, prosimy o kontakt.
Spokojna noc z poniedziałku na wtorek 4 listopada. Na ul. 1 Maja panuje pustka i cisza. O godzinie 23:43 za rogu wychodzi on. Chwiejnym krokiem przechodzi na drugą stronę ulicy i zmierza w stronę portEl.pl. To chyba nie był plan, tylko impuls. Podniósł nogę na naszą donicę i pobił ją. Zadowolony z siebie, ale i wystraszony uciekł w kierunku placu Słowiańskiego.
Jeśli ktoś z naszych Czytelników rozpoznaje sprawcę, prosimy o kontakt. Film z prywatnych kamer przemysłowych, do którego właśnie dotarliśmy (dziękujemy za pomoc!) pokazuje głupotę i bezmyślną agresję, na którą nie ma naszej zgody. Na razie czekamy, aż sprawca sam się do nas zgłosi, by naprawić szkodę.
Tak o tej sprawie pisaliśmy na Facebooku, zanim jeszcze trafiło do nas nagranie z kamer.