przez kilkadziesiąt lat po wojnie AK - owcy i ich rodziny byli ludzmi III kategorii w tym kraju.
a UB -ecy żyli z wysokimi emeryturami. Teraz gdy prawie wszyscy żolnierze i oficerowie AK nie żyją, to się zaczyna o nich mówić. Za pózno panowie, zwlaszcza dawni PZPR - owcy, to jak najdalej.
Jedno co warto to uczyć w szkole prawdy o tamtych czasach, bo mlodzież często nie ma o tym pojęcia. i jakiemu prezydentowi zawdzieczamy wyjscie wojsk radzieckich z Polski w latach 90-tych. O dziwo badania wykazują, że to general Jaruzelski jest dla większości polaków bohaterem.