W poniedziałek braniewska prokuratura zamierza wysłać do sądu akt oskarżenia przeciwko Teodorowi K. - pedofilowi z jednej z niewielkich miejscowości powiatu braniewskiego.
Sprawa 36-letniego Teodora K. wyszła na jaw w marcu bieżącego roku. Zbulwersowała opinię publiczną. Mężczyzna od kilku lat wykorzystywał seksualnie dzieci swoich sąsiadów. Wszystkie miały od 10 do 14 lat. Pedofil został zatrzymany przez policję.
- W tej chwili kończymy pisać przeciwko niemu akt oskarżenia - mówi Leszek Gabriel, Prokurator Rejonowy w Braniewie. - W poniedziałek chcemy skierować go już do sądu.
Przerażający w tej sprawie jest fakt, że mieszkańcy miejscowości o wszystkim wiedzieli już od lat lub przynajmniej się wszystkiego domyślali. Nawet rodzice poszkodowanych dzieci. Ojciec czwórki z nich przyznał, że o wszystkim wiedział już od roku. - Dowodów nie miałem na takie coś. Człowieka osądzić, to trzeba mieć jakiś dowód - dodał.
Przeczytaj także: "Wsi spokojna, wsi wesoła..."
- W tej chwili kończymy pisać przeciwko niemu akt oskarżenia - mówi Leszek Gabriel, Prokurator Rejonowy w Braniewie. - W poniedziałek chcemy skierować go już do sądu.
Przerażający w tej sprawie jest fakt, że mieszkańcy miejscowości o wszystkim wiedzieli już od lat lub przynajmniej się wszystkiego domyślali. Nawet rodzice poszkodowanych dzieci. Ojciec czwórki z nich przyznał, że o wszystkim wiedział już od roku. - Dowodów nie miałem na takie coś. Człowieka osądzić, to trzeba mieć jakiś dowód - dodał.
Przeczytaj także: "Wsi spokojna, wsi wesoła..."
OP