- Dwa kawałki płótna połączone w dwóch kolorach dla nas oznaczają Polskę i nas, Polaków. Oznaczają też wolne i niepodległe państwo. Flagę narodową powinniśmy otaczać należytym szacunkiem, co nie wyklucza radosnego jej prezentowania - mówił podczas dzisiejszych (2 maja) uroczystości związanych z obchodami Dnia Flagi RP Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga. Zobacz fotorelację.
Dzień Flagi Rzeczpospolitej Polskiej należy do najmłodszych polskich świąt państwowych. Ustanowiony w 2004 roku, obchodzony jest w naszym kraju już po raz 11. Jak się jednak okazuje, nie wszyscy odnotowali ten fakt. - Co to za rewolucja? - padło dziś (2 maja) pytanie podczas świątecznych uroczystości na Starym Mieście. Kobieta w wieku "50+" tłumaczyła swoją niewiedzę: - Chyba to pierwszy raz takie święto?
Dużo lepiej zorientowani byli młodzi, którzy nieśli 50-metrową biało-czerwoną flagę od Bramy Targowej do Ratusza Staromiejskiego. - To nasz symbol narodowy. Dziś powinniśmy ją wywieszać w oknach, można też ubrać się na biało i czerwono - mówiły elbląskie uczennice.
Tym, którym elementów w takich kolorach zabrakło, harcerze rozdawali naklejki "flagowe" oraz chorągiewki. Przed Ratuszem Staromiejskim pokrzykiwał Piotr Imiołczyk, nauczyciel z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i organizator imprez historycznych w mieście: - Dziś jedno z najwspanialszych świąt, bo z niczym się nie łączy, a tylko z biało-czerwonym kolorem flagi.
- Dwa kawałki płótna połączone w dwóch kolorach dla nas oznaczają Polskę i nas, Polaków. Oznaczają też wolne i niepodległe państwo. Flagę narodową powinniśmy otaczać należytym szacunkiem, co nie wyklucza radosnego jej prezentowania - mówił z kolei Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga. Podkreślał, że flaga tak, jak i godło oraz hymn przemawiały i przemawiają wciąż silnie do uczuć patriotycznych.
O radości napisał także w liście do elblążan marszałek województwa warmińsko mazurskiego Gustaw Marek Brzezin: - Jest to święto radości, które budzi poczucie chluby i umacnia wielopokoleniowe więzi. Bądźmy dumni z naszej pięknej historii i oddajmy się radosnemu świętowaniu.
A w ramach dzisiejszego świętowania na Starym Rynku odbył się pokaz musztry w wykonaniu uczniów klas mundurowych elbląskich szkół, była też inscenizacja historyczna - przypomnienie walczących podczas Powstania Warszawskiego. A jutro kolejny dzień świętowania - rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
Dużo lepiej zorientowani byli młodzi, którzy nieśli 50-metrową biało-czerwoną flagę od Bramy Targowej do Ratusza Staromiejskiego. - To nasz symbol narodowy. Dziś powinniśmy ją wywieszać w oknach, można też ubrać się na biało i czerwono - mówiły elbląskie uczennice.
Tym, którym elementów w takich kolorach zabrakło, harcerze rozdawali naklejki "flagowe" oraz chorągiewki. Przed Ratuszem Staromiejskim pokrzykiwał Piotr Imiołczyk, nauczyciel z Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 i organizator imprez historycznych w mieście: - Dziś jedno z najwspanialszych świąt, bo z niczym się nie łączy, a tylko z biało-czerwonym kolorem flagi.
- Dwa kawałki płótna połączone w dwóch kolorach dla nas oznaczają Polskę i nas, Polaków. Oznaczają też wolne i niepodległe państwo. Flagę narodową powinniśmy otaczać należytym szacunkiem, co nie wyklucza radosnego jej prezentowania - mówił z kolei Bogusław Milusz, wiceprezydent Elbląga. Podkreślał, że flaga tak, jak i godło oraz hymn przemawiały i przemawiają wciąż silnie do uczuć patriotycznych.
O radości napisał także w liście do elblążan marszałek województwa warmińsko mazurskiego Gustaw Marek Brzezin: - Jest to święto radości, które budzi poczucie chluby i umacnia wielopokoleniowe więzi. Bądźmy dumni z naszej pięknej historii i oddajmy się radosnemu świętowaniu.
A w ramach dzisiejszego świętowania na Starym Rynku odbył się pokaz musztry w wykonaniu uczniów klas mundurowych elbląskich szkół, była też inscenizacja historyczna - przypomnienie walczących podczas Powstania Warszawskiego. A jutro kolejny dzień świętowania - rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
A