Witold Gintowt-Dziewałtowski, poseł i kandydat na prezydenta Elbląga rekomendowany przez SLD ma wątpliwości związane z plakatami Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, PO reklamowała - jeszcze przed ogłoszeniem terminu wyborów - swoich kandydatów. Dodatkowo podkreśla, że plakaty nie są opatrzone oznaczeniem komitetu wyborczego, nie jest też znane źródło ich finansowania. Dziewałtowski napisał w tej sprawie do Krajowego Biura Wyborczego.
- To złamanie przepisów ordynacji wyborczej czy też przejaw chuligaństwa politycznego — zastanawia się Witold Gint6owt-Dziewałtowski. – Jeszcze przed ogłoszeniem terminu wyborów na bilbordach w mieście, a także na banerach wożonych za samochodem oraz w lokalnej prasie pojawiły się plakaty Platformy Obywatelskiej. Jest na nich wizerunek np. Jacka Protasa, czyli osoby, której nazwisko znajduje się na liście wyborczej. Uważam, że to część kampanii więc takie materiały muszą być opłacone przez komitet wyborczy. Taka informacja musi też zostać umieszczona na plakacie. A tego tu brak. Nie jest znane źródło finansowania tych plakatów.
Swoje wątpliwości poseł Sojuszu i kandydat na prezydenta Elbląga zgłosił do Krajowego Biura Wyborczego.
- Podczas poprzednich wyborów prezydenckich to Platforma krytykowała PiS za to, że promując partię (tak twierdzili jej działacze), tak naprawdę promowali osobę Lecha Kaczyńskiego – dodaje Witold Gintowt-Dziewałtowski. – A teraz PO robi to samo.
Podczas wczorajszej (5 października) konferencji prasowej Grzegorz Nowaczyk stwierdził, że takim działaniem Platforma nie złamała przepisów: - Poczekajmy na opinię Krajowego Biura Wyborczego – zamknął temat kandydat na prezydenta Elbląg z ramienia PO.
Zobacz materiał filmowy przygotowany przez Telewizję Elbląską.
Swoje wątpliwości poseł Sojuszu i kandydat na prezydenta Elbląga zgłosił do Krajowego Biura Wyborczego.
- Podczas poprzednich wyborów prezydenckich to Platforma krytykowała PiS za to, że promując partię (tak twierdzili jej działacze), tak naprawdę promowali osobę Lecha Kaczyńskiego – dodaje Witold Gintowt-Dziewałtowski. – A teraz PO robi to samo.
Podczas wczorajszej (5 października) konferencji prasowej Grzegorz Nowaczyk stwierdził, że takim działaniem Platforma nie złamała przepisów: - Poczekajmy na opinię Krajowego Biura Wyborczego – zamknął temat kandydat na prezydenta Elbląg z ramienia PO.
Zobacz materiał filmowy przygotowany przez Telewizję Elbląską.
A