Dokladnie???? ja też pracowałam w barach nadmorskich Stegna krynica hel i nic tam swierzego nie bylo ryba mrozona czesto za dużo było ich odmrozonych i te śmierdzące rozmrozone ryby były serwowane następnego dnia, bułki do kebaba skrobalismy bo pleśnią obeszly frytki też przebieralismy bo w worze było pełno splesnialych???? A ryba z grila gdzie cena jest duuuzo wyższa robiona jest tak: smażona normalnie jak każda w zejelczalym głębokim oleju potem jest wycierana w ręczniki papierowe obsypywana przyprawa do grila i wrzucają na patelnie do grilowania żeby na rybie były paski jak z rusztu???? dlatego nic tam nie rusze