Z tego co mi wiadomo matka od dawna wiedziała ze syn ma zapędy samobójcze chodziła i gadała to tez swoim sąsiadom. Tam gdzie mieszkają wieczne awantury!! A skoro matka o tym wiedziała o chodziła sie chwalić ze syn znowu próbował popełnić samobójstwo to czemu nie zgłosiła tego w szkole ? A teraz chodzić bedzie j obwiniać za to szkole ? Śmieszne teraz trzeba kogoś obwinić zamiast pomoc dziecku i zabrać go siła do psychologa bądź psychiatry bo z dobrej woli sam nie chciał sie poddać leczeniu!! I nie wieszajcie kotów na szkole bo całej prawdy nie znacie !!!!!
Szkoła też powinna się zainteresować ze były problemy w domu a nie chłopiec został sam pozostawiony sobie . Byłam uczennica gi2 i totalna patola patrzą Jak utrznia tylko usadzic! W dupie mają wszystko...